Kryzys izraelsko-libański 2006
Z Wikipedii
Więcej informacji co należy poprawić, być może znajdziesz w dyskusji tego artykułu lub na odpowiedniej stronie. W pracy nad artykułem należy korzystać z zaleceń edycyjnych. Po naprawieniu wszystkich błędów można usunąć tę wiadomość.
Możesz także przejrzeć pełną listę stron wymagających dopracowania.
To jest artykuł z cyklu Historia Izraela |
Kryzys izraelsko-libański, konflikt między państwem Izrael a arabską szyicką organizacją Hezbollah, mającą swoje bazy w południowym Libanie.
[edytuj] Tło konfliktu
Walki izraelsko-libańskie prowadzone są z przerwami od Pierwszej wojny izraelsko-arabskiej 1948-1949) z różnym nasileniem. Państwa te nigdy nie podpisały traktatu pokojowego, który byłby de facto uznaniem istnienia Izraela, na co nie zgadzają się państwa arabskie, więc formalnie są w stanie wojny nieprzerwanie od niemal 60 lat.
Od czasu wojny libańskiej w latach 1982-1985 południowy Liban (tzw. strefa bezpieczeństwa) był okupowany przez 18 lat, aż do całkowitego wycofania wojsk izraelskich w 2000 roku. Pomimo tego, Hezbollah nadal uważa, że walczy z izraelską okupacją, co ma legitymizować ostrzał miejscowości w północnym Izraelu.
2 września 2004 Rada Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych przyjęła rezolucję nr 1559 wzywającą do wycofania z terytorium Libanu wszystkich obcych wojsk oprócz Błękitnych Hełmów, rozbrojenie organizacji paramilitarnych oraz przejęcie przez libański rząd kontroli nad południową granicą[1]. Chodziło oczywiście o wojska Syrii i Hezbollahu choć siły te nie zostały wymienione z nazwy. Syria która nie uznaje suwerenności Libanu nie zastosowała się do rezolucji.
28 stycznia 2005 RB ONZ w rezolucji nr 1583 wyraziła zaniepokojenie brakiem realizacji rezolucji nr 1559 i przedłużyła mandat wojsk rozjemczych [2]. Dopiero Cedrowa Rewolucja jak nazwano zamieszki po zamordowaniu byłego premiera Libanu Rafika Hariri 14 lutego 2005 roku doprowadziła do wyprowadzenia wojsk syryjskich z terytorium Libanu.
25 czerwca 2006 w związku z porwaniem przez Hamas kaprala izraelskiej armii Gilada Shalita, wojsko izraelskie ponownie wkroczyło do Strefy Gazy, którą opuściło w sierpniu 2005 w ramach tzw. jednostronnego wycofania. Jednocześnie izraelskie służby bezpieczeństwa aresztowały licznych działaczy Hamasu i polityków palestyńskich podejrzanych o udział w porwaniu lub jego zlecenie. Oficjalnie akcja Hezbollahu jest wyrazem solidarności z Palestyńczykami i jej celem politycznym miała być wymiana izraelskich żołnierzy na więzionych przez Izrael członków Hezbollahu i Hamasu.[brak źródła]
Konflikt z 2006 roku, wywołany przez Hezbollah popierany oraz finansowany przez Iran i Syrię, wspierany przez dyplomację rosyjską, uważa się za sposób na odwrócenie uwagi społeczności międzynarodowej od kwestii instalacji nuklearnych Iranu, a także za próbę wciągnięcia Izraela do przyszłego konfliktu, związanego z prawdopodobną interwencją sił, działających z mandatu ONZ w Iranie.
[edytuj] Przebieg kryzysu
[edytuj] 12 lipca
Pod osłoną ostrzału rakietowego terytorium Izraela oddział Hezbollahu zabił trzech i wziął do niewoli dwóch żołnierzy izraelskich, w miejscowści Aitaa al-Chaab, odbywających rutynowy patrol granicy izraelsko-libańskiej Po śmierci kolejnych pięciu żołnierzy w trakcie nieudanej próby odbicia zakładników, rozpoczęła się izraelska ofensywa w południowym Libanie. Nastąpił atak lotniczy, ostrzał artyleryjski oraz blokada wybrzeża morskiego Libanu z użyciem okrętów wojennych. Ataki były skierowane w bazy Hezbollahu, jednak ucierpiała również ludność cywilna. Hezbollah utrzymuje, że incydent, który doprowadził do eskalacji kofliktu, miał miejsce po libańskiej stronie granicy[3].
Libański ambasador w Stanach Zjednoczonych zapowiedział, że żołnierze zostaną zwolnieni w zamian za więźniów przetrzymywanych w izraelskich więzieniach, co sugerowałoby powiązania z operacją rządu libańskiego, który oficjalnie odżegnał się od wszelkiego udziału w incydencie. Za swą niefortunną wypowiedź, ambasador został odwołany ze stanowiska.[brak źródła]
[edytuj] 13 lipca
Liban zaapelował do Izraela o zaprzestanie akcji zbrojnych na swoim terenie. Równocześnie konflikt się zaogniał, bojownicy Hezbollahu regularnie ostrzeliwali rakietami Katiusza północne regiony Izraela. Wojska izraelskie rozpoczęły blokadę Libanu z wody i z powietrza, zbombardowały port lotniczy w Bejrucie.[brak źródła]
Rakiety Hezbollahu spadły po raz pierwszy na Hajfę, trzecie co do wielkości miasto Izraela, w którym mieści się lotnisko międzynarodowe i główny port izraelski. Hezbollah nie przyznał się do tego ataku, mimo, iż nastąpił on kilka godzin po ogłoszeniu, że zaatakuje Hajfę, jeśli Izrael zdecyduje się na bombardowanie Bejrutu[4]. Hajfa leży poza zasięgiem rakiet zazwyczaj używanych przez Hezbollah.
[edytuj] 14 lipca
Wojska izraelskie zaatakowały główną bazę Hezbollahu z powietrza, po czym lider organizacji Hassan Nasrallah wypowiedział "otwartą wojnę" Izraelowi. Władze Izraela rozpoczęły wycofywanie jednostek wojskowych ze Strefy Gazy i przemieszczanie ich na północ.[brak źródła]
Ostrzał rakietowy przez siły Hezbollahu uszkodził izraelski okręt wojenny klasy Sa'ar 5 biorący udział w blokadzie morskiej wybrzeża Libanu oraz zatopił egipski statek handlowy. Przyczyną trafienia okrętu wojennego było wyłączenie jego systemów obrony przeciwrakietowej z powodu obecności w pobliżu dużej liczby samolotów izraelskich. Wywiad izraelski nie przewidział posiadania przez Hezbollah rakiet przeciwokrętowych tak dużego zasięgu.[brak źródła]
[edytuj] 15 lipca
Izraelskie okręty wojenne, uczestniczące w blokadzie morskiej Libanu, ostrzelały główny port w Bejrucie i trzy inne porty. Lotnictwo zniszczyło siedzibę Hezbollahu i zbombardowało biuro lidera Hamasu, Mohameda Nazzala.[brak źródła]
Rząd Libanu, z premierem Fouadem Siniorą ogłosił kraj "strefą kataklizmu" i zaapelował o międzynarodową pomoc w załagodzeniu konfliktu i odzyskaniu przez władze w Bejrucie kontroli nad południową częścią Libanu, w której nieformalnie rządzi Hezbollah.[brak źródła]
Ministrowie Spraw Zagranicznych 18 państw Ligi Arabskiej zebrali się na nadzwyczajnym spotkaniu w Kairze w celu omówienia sytuacji. Stanowisko przedstawiciela Arabii Saudyjskiej, który akcję Hezbollahu z 12 lipca nazwał "zaskakującą, niewłaściwą i nieodpowiedzialną", która "Cofnie sytuację w rejonie o całe lata, czego nie można zaakceptować" poparły Egipt, Jordania, Kuwejt, Irak, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Bahrajn oraz Autonomia Palestyńska. Przeciwne było zdanie m.in. Syrii i Libanu. We wspólnym oświadczeniu zaapelowano do Rady Bezpieczeństwa ONZ o zajęcie się sprawą.[brak źródła]
[edytuj] 16 lipca
Arabskie rakiety spadły na miejscowości Nazaret i Afula osiągając największy jak dotychczas zasięg. Izrael oskarża Iran o dostarczanie Hezbollahowi rakiet średniego zasięgu Ra'ad 1, które posłużyły do tego ataku, a także kolejnego ostrzału Hajfy, opierając się na doniesieniach agencji Al-Manar prowadzonej przez Hezbollah [5]. Hezbollah przyznał, że ostrzał, w którym zginęło osiem osób, był rewanżem za nocne naloty izraelskie na Liban[6]. Pociski rozpryskowe, użyte w ataku, zawierające metalowe kulki, zostały potępione przez Human Rights Watch jako broń nieprzydatną w działaniach wojskowych, natomiast stosowaną w celu zmaksymalizowania ofiar cywilnych[7].
[edytuj] 17 lipca
Początek fazy lądowej walk. Siły lądowe Izraela wkroczyły na terytorium Libanu w celu zniszczenia wyrzutni rakiet i baz Hezbollahu. Po krótkiej walce, wojska wycofały się.
Syria ogłosiła otwarcie granic i zawieszenie polityki wizowej dla osób ewakuowanych z terytorium Libanu[8].
[edytuj] 18 lipca
Minister Spraw Zagranicznych Iranu Manouchehr Mottaki udał się z misją do Syrii w celu nakłonienia Hezbollahu do wstrzymania walk i uwolnienia porwanych żołnierzy. Wg al-Sharq al-Awsat, arabskiej gazety wydawanej w Londynie, jest to reakcja rządu irańskiego na negatywne komentarze polityków libańskich wobec roli, jaką za pośrednictwem Hezbollahu odgrywają w konflikcie Iran i Syria, oraz ostrzeżenia (przez niewymieniony z nazwy kraj europejski) o możliwości ataku izraelskiego na Syrię.[brak źródła]
Z Libanu ewakuowano ok 200 polskich obywateli przez terytorium Syrii [9].
[edytuj] 19 lipca
Pociski rozpryskowe wystrzelone przez Hezbollah spadły na miasto Nazaret zamieszkane głównie przez Arabów[10]. Izrael kontynuuje intensywne bombardowania Libanu. W największym jak dotychczas bombardowaniu, będącym kolejną próbą zabicia szejka Nasrallaha, zrzucono 23 tony materiałów wybuchowych niszcząc główny bunkier Hezbollahu na terenie palestyńskiego obozu uchodźców w południowej dzielnicy Bejrutu Burj Barajneh[11]. Wg agencji Al-Manar zbombardowany budynek nie był kwaterą Hezbollahu i żaden z przywódców tej organizacji nie ucierpiał w nalocie. Ponadto Hezbollah ogłosił zniszczenie dwóch izraelskich czołgów Merkava[12].
[edytuj] 20 lipca
W Libanie po raz pierwszy od 22 lat pojawili się amerykańscy marines w celu ochrony procesu ewakuacji obywateli amerykańskich. Szacuje się że wskutek działań wojennych terytorium Libanu opuściło już 130 tys osób. Izrael wezwał cywilnych mieszkańców południowego Libanu do natychmiastowej ewakuacji przed planowaną ofensywą lądową. Na południe od rzeczki Litani, dwukrotnie pełniącej rolę granicy strefy bezpieczeństwa mieszka około 300 tys. osób[13].
[edytuj] 21 lipca
Izrael ogłosił mobilizację rezerwistów w oparciu o tzw Rozkaz nr 8, czyli ustawę zezwalającą na mobilizację w sytuacji wojny lub konieczności przeprowadzenia operacji wojskowych niezbędnych dla bezpieczeństwa narodowego. Wg dziennika Haaretz jest to początek przygotowań do poważniejszej operacji lądowej. Wg dowództwa armii izraelskiej nie ma planów ponownej okupacji Libanu a celem operacji ma być zlikwidowanie wyrzutni rakiet i baz Hezbollahu w południowym Libanie[14].
[edytuj] 22 lipca
Na granicy izraelsko-libańskiej stacjonowało już 1000 żołnierzy izraelskich. [15] Izrael bombarduje 150 celów w: Marun al Ras, Sidon, Jieh, Mount Sannie, Jounieh, i połozone daleko na północy Libanu Tripoli. Hezbolach 130 rakiet na: Haifa, Naharija, Carmiel, Safed, Kiriat Shomona.[brak źródła]
[edytuj] 23 lipca
Syria ogłasza pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji, że będzie dążyć do zawieszenia broni na Bliskim Wschodzie. Ostrzega jednak, że nie pozostanie bierna, jeśli Izrael zbliży się na 20 kilometrów od Damaszku[16].
[edytuj] 24 lipca
Amerykańska Sekretarz Stanu Condoleezza Rice złożyła nieoczekiwaną wizytę w Bejrucie. Na spotkaniu z premierem Libanu Fouadem Siniorą wyraziła podziękowanie za jego odwagę w dążeniach do powstrzymania konfliktu[17].
Kolejne rakiety Hezbollahu spadły na północne tereny Izreala. Izraelska armia wkroczyła głębiej do Libanu i zajęła wzgórza wokół Bint Dżbeil[18].
[edytuj] 25 lipca
Izrealska bomba trafia bazę ONZ w okolicach Chiam w południowym Libanie. Według ONZ zginęło 4 obserwatorów sił pokojowych stacjonujących w strefie bezpieczeństwa (UNTSO). UNTSO wspomaga UNIFIL, potwierdza ofiary w ludziach. Rzecznik sił zbrojnych Izraela poinformował o wszczęciu wojskowego śledztwa w sprawie incydentu.[19] Kofi Annan wydał oświadczenie "Jestem w szoku i głęboko wstrząśnięty z powodu oczywistego zaatakowania przez Siły Obronne Izraela obserwacyjnego posterunku ONZ w południowym Libanie".[brak źródła] Obserwatorzy ONZ wielokrotnie zwracali się z prośbą do strony izraelskiej o zaprzestanie bombardowań w tym rejonie, niestety bezskutecznie. Nasuwa to pytanie czy atak był rzeczywiście przypadkowy, strona izraelska całkowicie odrzuca te oskarżenia, uznając je za absurdalne. Izrael otacza twierdzę Hezbollahu w Bint Dżbeil w południowym Libanie, wymiana ognia prowadzi do strat w ludziach po obu stronach.[20]
Amerykańska Sekretarz Stanu Condoleezza Rice wynegocjowała od izraelskich władz otwarcie korytarzy powietrznych dla pomocy humanitarnej dla Libanu. Dzięki temu pierwsza amerykańska pomoc humanitarna dociera w rejon konfliktu[21].
Król Arabii Saudyjskiej Abdullah bin Abdulaziz al Saud obiecał pomoc finansową w wysokości 1,5 miliarda dolarów na odbudowę kraju. Jednocześnie nazwał użycie siły w Libanie "arogancją Izraela" i ostrzegł, że wojna może rozprzestrzenić się na cały Bliski Wschód, jeśli rozmowy pokojowe nie przyniosą rezultatu[22].
[edytuj] 26 lipca
Spotkanie ministrów spraw zagranicznych państw Europy, Bliskiego Wschodu i Stanów Zjednoczonych w Rzymie nie przyniosło konkretnych planów zakończenia konfliku izraelsko-libańskiego.[23].
W Libanie i Strefie Gazy rozgorzały zaciekłe walki, w Bint Dżbeil zginęło 9[24] izrealskich żołnierzy i co najmniej 22 zostało rannych.[25].
Sekretarz Generalny ONZ Kofi Annan oskarża Izrael o umyślne zniszczenie bunkra UNIFIL i zabicie 4 obserwatorów, którzy byli w kontakcie z izraelską armią (10 razy) przez cały dzień 25 lipca. Rzecznik izraelskiego ministra spraw zagranicznych Mark Regev zaprzecza oskarżeniu i wyraża głębokie ubolewanie z powodu śmierci oenzetowskich żołnierzy[26].
[edytuj] 27 lipca
Izrael odstępuje od planów pełnej lądowej inwazji na Liban i decyduje się ograniczyć ofensywę do zwalczania wojsk Hezbollahu w południowej części kraju. W tym celu rząd Izraela ogłosił mobilizację 3 dywizji rezerwistów (łącznie około 15 tysięcy żołnierzy)[27].
Rada Bezpieczeństwa ONZ wydaje oświadczenie na temat śmierci obserwatorów sił pokojowych 25 lipca i stwierdza, że "wojna jest okropną rzeczą i na wojnie zdarzają się pomyłki i tragedie". Ambasador Izraela przy ONZ Dan Gillerman określił oświadczenie jako "sprawiedliwe i wyważone"[28].
Ajman al-Zawahiri, człowiek numer 2 organizacji al-Kaida, wzywa za pośrednictwem katarskiej telewizji al-Dżazira do dżihadu przeciw Izraelowi i ostrzega, że al-Kaida nie będzie milczeć wobec izrealskiej agresji[29].
[edytuj] 28 lipca
Hezbollah atakuje terytorium Izraela nowym typem rakiet Khaibar-1 (irańskiej produkcji Fajr-5). Pociski(pięć) spadają dalej niż dotychczas - jeden trafia około 10 kilometrów na południe od Hajfy w pobliżu miejscowości Afula[30].
Prezydent USA George W. Bush i premier Wielkiej Brytanii Tony Blair zaproponowali wysłanie międzynarodowych sił pokojowych w rejon konfliktu, mających pomóc libańskim wojskom przejąć kontrolę nad południem kraju opanowanym przez bojówki Hezbollahu. Amerykańska Sekretarz Stanu Condoleezza Rice otrzymała zadanie wypracowania wspólnie ze stroną libańską i izraelską propozycji rezolucji, którą Rada Bezpieczeństwa ONZ będzie mogła przegłosować w następnym tygodniu. Bush i Blair zgodnie wezwali Iran i Syrię - kraje mające duży wpływ na Hezbollah - do uczestnictwa w procesie pokojowym[31]. Rosja oficjalnie odmówiła uznania Hezbollahu i Hamasu za organizacje terrorystyczne [32]. Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow zakwestionował zawarcie jakiegokolwiek porozumienia o wprowadzeniu sił międzynarodowych w rejon konfliktu, bez wyrażenia zgody przezHezbollah[33].
[edytuj] 29 lipca
Siły izraelskie wycofały się po ciężkich walkach spod Bint Dżbeil, głównej twierdzy Hezbollahu, twierdząc, że ich misja została zakończona. Izreal nie udzielił odpowiedzi na pytanie, czy całkowicie zniszczono bojówki Hezbollahu w mieście. Przedstawiciele izrealskich sił zbrojnych stwierdzili tylko, że nigdy nie było planów całkowitego zajęcia miasta. Planowany odwrót żołnierzy SOI staje się okazją do szerzenia antyizrealskiej propagandy przez przywódców terrorystycznej organizacji Hezbollahu[34].
Amerykańska Sekretarz Stanu Condoleezza Rice rozpoczęła rozmowy w sprawie zakończenia konfliktu od spotkania na obiedzie z premierem Izreala Ehudem Olmertem.
Przywódca Hezbollahu Hassan Nasrallah stwierdził, że wizyta Rice ma służyć narzuceniu Libanowi izrealskiej i amerykańskiej wizji nowego Bliskiego Wschodu, i zapowiedział kolejne ataki na Izreal[35]. Hezbolach wystrzelił 10 katiusz, nie odnotowano ofiar śmiertelnych.
Izreal odrzucił propozycję ONZ dotyczącą trzydniowego zawieszenia broni w celu udzielenia pomocy ofiarom konfliktu, argumentując, że nie jest to konieczne przy otwartych korytarzach dla pomocy humanitarnej[brak źródła].
[edytuj] 30 lipca
Przed świtem izraelska bomba trafiła w budynek mieszkalny i zabiła co najmniej 60 osób (w tym 37 dzieci) w libańskiej miejscowości Kana. Izrael twierdzi, że mieszkańcy byli ostrzegani ulotkami i komunikatami radiowymi o możliwym ataku, a sam budynek nie był celem strategicznym. Po tym bombardowaniu premier Libanu Fouad Siniora oświadczył: "Powtarzane z uporem, odrażające izraelskie zbrodnie przeciwko naszym cywilnym obywatelom nie złamią woli narodu libańskiego. Tego smutnego ranka można dyskutować jedynie na temat natychmiastowego i bezwarunkowego przerwania ognia oraz międzynarodowego dochodzenia w sprawie izraelskich rzezi trwających teraz w Libanie". Do zawieszenia broni raz jeszcze wezwał Izrael Sekretarz Generalny ONZ Kofi Annan. Prezydent USA George W. Bush, stwierdził, że dzisiejsze wydarzenia "uwydatniają potrzebę zaprowadzenia permanentnego pokoju".
Premier Wielkiej Brytanii Tony Blair powiedział po spotkaniu z innymi światowymi przywódcami, w tym z Fouadem Siniorą, że "istnieją podstawy do zawarcia porozumienia umożliwiającego przegłosowanie rezolucji ONZ".
Amerykańska Sekretarz Stanu Condoleezza Rice wróciła do Waszyngtonu po rozmowach z premierem Izraela Ehudem Olmertem w celu opracowania propozycji relozulucji[36].
[edytuj] 31 lipca
Sekretarz Generalny ONZ Kofi Annan stwierdził, że wprowadzenie sił stabilizacyjnych do południowego Libanu będzie możliwe dopiero po zaprzestaniu przez Izrael działań wojennych w tym regionie[brak źródła].
Wicepremier Izraela Szymon Peres przedstawił warunki zakończenia operacji wojskowej w Libanie. Według jego deklaracji Izrael zaprzestanie użycia siły, kiedy
- upewni się, że Hezbollah nigdy nie wróci na pogranicze izraelsko-libańskie
- wypuszczeni zostaną dwaj izraelscy żołnierze schwytani przez Hezbollah 12 lipca
- powstrzyma Hezbollah od wystrzeliwania rakiet na terytorium Izraela
- odetnie stacjonujące w Libanie ugrupowania paramilitarne od dostaw broni z Syrii i Iranu
- uwolni Liban spod kontroli Hezbollahu[37].
[edytuj] 1-11 sierpnia
- Ta sekcja jest zalążkiem. Jeśli możesz, rozbuduj ją.
[edytuj] 12 sierpnia
- Ta sekcja jest zalążkiem. Jeśli możesz, rozbuduj ją.
[edytuj] Zobacz też
- Izrael
- Hezbollah
- Hassan Nasrallah
- Ehud Olmert
- Cahal
- Wojny izraelsko-arabskie
- Wojna libańska
- Tygodnik Wprost - kalendarium
[edytuj] Przypisy
- ↑ Resolution 1559 (2004)
- ↑ Resolution 1583 (2005)
- ↑ Asia Times Online 15 lipca
- ↑ FoxNews, 13 lipca
- ↑ Ynet News za Al-Manar, 16 lipca
- ↑ CNN, 17 lipca
- ↑ United Press International, 18 lipca
- ↑ Syria waives visas for fleeing Americans; United Press International, 17 lipca
- ↑ Interia.pl, wtorek, 18 lipca (14:48)
- ↑ Hezbollah Rocket Attack Kills Two in Nazareth, FoxNews, 19 lipca
- ↑ Israeli Warplanes Target Suspected Hezbollah Bunker in Beirut, FoxNews, 20 lipca
- ↑ Day 9 of Israel-Lebanon, no end in sight, United Press International, 20 lipca
- ↑ Israel to Lebanese Living on Border: Get Out, Now; FoxNews, 20 lipca
- ↑ Israel bracing for long Lebanon war; United Press International, 21 lipca
- ↑ Israeli troops mass on Lebanon border, CNN, 22 lipca 2006
- ↑ Syria: We Will Press for Cease-Fire to End Israel-Hezbollah Conflict, FoxNews, 23 lipca 2006
- ↑ Rice Makes Surprise Trip to Beirut FoxNews, 24 lipca 2006
- ↑ Israeli Ground Forces Push Deeper Into Lebanon, FoxNews, 24 lipca 2006
- ↑ Israel bomb kills 4 UN observers in Lebanon, Reuters, 25 lipca 2006
- ↑ Israeli forces close in on key Hizbollah stronghold, Reuters, 25 lipca 2006
- ↑ First U.S. Aid Package Arrives in Lebanon, Foxnews, 25 lipca 2006
- ↑ Saudi King Warns of Mideast War if Israeli Attacks Continue, Foxnews, 25 lipca 2006
- ↑ Rome talks yield no plan to end Lebanon fighting, Reuters, 26 lipca 2006
- ↑ Śmiertelna Zasadzka, Ynet News, 27 lipca 2006
- ↑ 8 Israeli soldiers killed in close fighting, CNN, 26 lipca 2006
- ↑ U.N.: Observers made many calls before strike, CNN, 26 lipca 2006
- ↑ Three reserve divisions to start training after call-up okayed, Haaretz, 28 lipca 2006
- ↑ Border battles flare amid rocket attacks, CNN, 27 lipca 2006
- ↑ Al Qaeda No. 2 Calls for Muslims to Start Holy War Against Israel, FoxNews, 27 lipca 2006
- ↑ Israel, Hezbollah Continue to Trade Attacks, FoxNews, 28 lipca 2006
- ↑ Bush, Blair call for Mideast cease-fire, CNN, 28 lipca 2006
- ↑ Biuletyn Ośrodka Studiów Wschodnich z 28 lipca 2006
- ↑ Biuletyn Ośrodka Studiów Wschodnich z 31 lipca 2006
- ↑ Israel Pulls Forces Back From Embattled Border Town Bint Jbail, FoxNews, 29 lipca 2006
- ↑ Rice in Israel as Hizbollah threatens more attacks, Reuters, 29 lipca 2006
- ↑ Israeli airstrikes kill 60 civilians including 37 children, CNN, 30 lipca 2006
- ↑ Israel lists conditions needed for peace, CNN, 31 lipca 2006