Heinrich Rybisch
Z Wikipedii
Heinrich (von) Rybisch (ur. 1485, zm. 1544) – szesnastowieczny radny miasta Wrocławia (jego rodzina przybyła tu z Saksonii). Reprezentował m.in. patrycjat Wrocławia na ślubie Zygmunta Starego z Boną Sforzą w 1518. Jako protestant sprzeciwiał się silnym wciąż w XVI wieku wpływom katolickim we Wrocławiu.
W roku 1522 rada miejska nakazała bernardynom opuszczenie miasta (rezydowali oni w obecnym Muzeum Architektury). Od decyzji tej odwołali się oni do Ludwika Jagiellończyka, króla Czech i Węgier, monarchy panującego wówczas nad Śląskiem. Interesów protestanckiego patrycjatu miejskiego miał bronić w Pradze Heinrich von Rybisch, który w tym celu udał się na Hradczany. Tamtejsza rada królewska jednak, w większości katolicka, poleciła płatnemu zabójcy usunąć Rybischa. Ten uratował się ostrzeżony przez jednego z protestanckich dworzan praskich, który nie chcąc z obawy o życie łamać tajemnicy rady królewskiej, poinformował – wedle przekazów – o zamierzonym zabójstwie nie Rybischa osobiście, a jedynie mówiąc do jednego z kamiennych posągów na moście Karola w chwili, kiedy Rybisch przechodził obok. Po tej przestrodze Rybisch niezwłocznie umknął z powrotem do Wrocławia, przebrany za kobietę.
Podaje się także jako prawdopodobne, że trzy lata później Heinrich von Rybisch pokonał w grze w kości mistrza zakonu krzyżowców z czerwoną gwiazdą Erharda Scultetusa i w ten sposób 6 kwietnia 1525 obecny kościół garnizonowy św. Elżbiety przeszedł w ręce protestanckie.
Był on także m.in. pomysłodawcą likwidacji w roku 1529 dwunastowiecznego opactwa benedyktynów w podwrocławskim wówczas (dziś w granicach miasta) Ołbinie, na którego miejscu później powstał kościół św. Michała Archanioła (jednocześnie jednak – "dla równowagi" – rozebrano znajdujący się w pobliżu przejęty przez protestantów kilka lat wcześniej – w 1523 – kościół św. Hieronima, na którego miejscu dziś stoi Kościół Opieki św. Józefa, d. 11 Tysięcy Dziewic). Pretekstem do tych działań było zagrożenie tureckie po zwycięskiej dla sułtana Sulejmana Wspaniałego bitwie pod Mohaczem w sierpniu 1526 i potrzeba wzmocnienia fortyfikacji, likwidacji możliwych rejonów ukrycia się armii oblężniczej oraz "oczyszczenia przedpola obrony". Kamień pozyskany z rozbiórek posłużył do wybrukowania Nowego Targu oraz do budowy domu ich wnioskodawcy – Heinricha Rybischa. Niektóre cenniejsze elementy z rozebranych kościołów ozdobiły domy także innych co znamienitszych mieszczan, a pochodzący z ołbińskiego opactwa romański portal, który już w XVI wieku uznany został za zabytek, wmurowano w południową ścianę kościoła św. Marii Magdaleny, gdzie dotrwał do dziś.
Zbudowana w latach 1526-1531 renesansowa rezydencja Rybischa zajmowała obszerny kompleks pomiędzy dzisiejszą ul. Ofiar Oświęcimskich (róg Gepperta) a Kazimierza Wielkiego. Nakazał on wyrzeźbić na portalach i pilastrach portret własny i własnej żony, rodowe herby, a także scenę przedstawiajającą narodziny ich syna Siegfrieda. Oprócz tego polecił umieścić aforyzmy skierowane do zazdroszczących mu bogactwa mieszczan, jeden z nich głosił, w wolnym przekładzie, "Jeśli jesteś pobożny, bez zawiści i nienawiści, wybuduj sobie lepszy dom, a mnie pozostaw ten". Budynek był dwupiętrowy, służył głównie celom rerezentacyjnym: mieścił bibliotekę, zbiór obrazów i kolekcję monet. Znajdujący się na nim taras zwieńczała wieża widokowa z miedzianym hełmem. Z tyłu domu znajdował się dziedziniec z fontanną, i dalej pomieszczenia gospodarcze i mieszkalne, a jeszcze dalej, nad brzegiem Czarnej Oławy (płynącej wówczas mniej więcej w miejscu dzisiejszej ul. Kazimierza Wielkiego) – letni dom, połączony drewnianym mostkiem z ogrodem po drugiej stronie. Do dziś zachował się tylko fragment budynku – pieczołowicie odrestaurowany fragment bogato zdobionej fasady i portal przy Ofiar Oświęcimskich 1. Przed II wojną światową znajdowała się tam cukiernia, potem była tam pracownia Hanny Krzetuskiej i Eugeniusza Gepperta, obecnie mieści się tu muzeum ich imienia, prowadzone przez Akademię Sztuk Pięknych we Wrocławiu.
Hans von Rybisch był także (w latach 1525-1536) właścicielem miejscowości Javornik (dziś – w Czechach) i pobliskiego zamku Jansky Vrch. Jego wystawny tryb życia budził wiele kontrowersji wśród wrocławskich mieszczan, doszło nawet do tego, że wybudowany na jego zamówienie monumentalny nagrobek przy kościele św. Elżbiety, który przeznaczył dla siebie po swojej śmierci, został którejś nocy w 1539 wysmarowany smarem przez nieustalonych sprawców. Nagrobek ten zachował się do dziś.
Linki zewnętrzne