Christiania (dzielnica Kopenhagi)
Z Wikipedii
Nazwą Christiania lub Kristiania określana była także w latach 1624-1925 stolica Norwegii, Oslo.
Christiania, znana także jako Wolne Miasto Christiania to częściowo samostanowiąca się dzielnica w gminie Christianshavn, będącej częścią Kopenhagi. Duńskie władze nadały jej mieszkańcom legalny status niezależnej społeczności. Miejsce zasłynęło na świecie jako prężny ośrodek ruchu hippisowskiego i szeroko rozumianej kultury alternatywnej.
Fragment nieoficjalnej deklaracji Wolnego Miasta Christiania z 24 września 1971:
- Celem projektu jest stworzenie samostanowiącej się społeczności, gdzie każda jednostka jest odpowiedzialna za siebie, będąc jednocześnie integralną częścią naszej wspólnoty. Jej członkowie zamierzają w tym celu osiągnąć ekonomiczną niezależność. Równie ważnym zamiarem jest utwierdzanie w przekonaniu, że ogólnie pojęta nierówność międzyludzka może zostać poprzez naszą działalność zażegnana.
Spis treści |
[edytuj] Historia
[edytuj] Początki
Dzielnica powstała w 1971 roku, kiedy grupa hippisów - squatersów zajęła opuszczone baraki, rozsiane na obszarze ok. 40 hektarów w byłej jednostce wojskowej Christianshavn. Jeden z bardziej wpływowych założycieli, Jacob Ludvigsen, ogłosił wtedy na łamach anarchistycznej prasy założenie wolnego miasta, co spotkało się z szerokim odzewem środowisk alternatywnych. Osiedlający się tu przybysze otwierali szkółki i przedszkola dla własnych dzieci, a okolicę szybko zapełniły prowizorycznie sklecone domostwa, nierzadko interesujące pod względem architektonicznym. Zawiązano nawet reprezentację piłkarską. Powstał także szereg nieformalnych organizacji kulturalno - artystycznych, miejących niemały wpływ na rozwój kultury alternatywnej i powstanie ruchu punkowego w Wielkiej Brytanii. W szczytowym okresie Wolne Miasto zamieszkiwało kilka tysięcy ludzi, obecnie ich liczba nie przekracza 900.
Wraz z nowymi mieszkańcami do dzielnicy zaczęli jednak ściągać narkomani, prostytutki i pospolici przestępcy. Nielegalne okupowanie terenów wojskowych przyciągnęło również uwagę duńskiego rządu, ale z uwagi na nie do końca wyjaśnioną sytuację prawną obszaru pierwsze próby nacisków na wspólnotę Christianii zakończyły się niepowodzeniem.
[edytuj] Lata 90. i teraźniejszość
W 1994 roku mieszkańcy Christianii opracowali własny, nieoficjalny, obowiązujący do dziś "kodeks" praw, będący zupełnie niezależny od usankcjonowanego przez państwo. Zabronione jest w nim min. używanie samochodów, kradzieże, korzystanie z broni, kamizelek kuloodpornych i ciężkich narkotyków. Pomimo tego obszar dzielnicy przez długi czas sprzyjał rozwojowi grup przestępczych. W Christianii panuje również bezwzględny zakaz filmowania i robienia zdjęć miejscowym.
Do Wolnego Miasta można się aktualnie dostać tylko poprzez dwa główne wejścia. Wg prawa mieszkańców, cała dzielnica jest wyłączona z ruchu drogowego. Władze systematycznie usuwają jednak kamienie blokujące wjazd, tłumacząc to koniecznością zapewnienia dróg przeciwpożarowych. Społeczność Christianii kontrargumentuje, twierdząc, że rzeczywistym celem tych działań jest ułatwienie dostępu do obszaru dla policji, a kamienie są konsekwetnie umieszczane z powrotem na swoich miejscach.
Słynnym miejscem Christianii jest jej główna ulica, znana jako Pusher Street (Ulica Dealerów), gdzie przez długi czas powszechnie handlowano haszyszem, zabronionym ostatecznie w 2004 roku przez wspomniany kodeks. Sprzedaż narkotyków wcale jednak nie zamarła, co jest głównym argumentem dla władz, dążących do likwidacji Christianii. Problemem okazało się być duńskie prawo, zakazujące usuwania dealerów za pomocą siły. Dzielnica wynegocjowała w 1995 umowę z Ministerstwem Obrony Narodowej Danii (które jest faktycznym właścicielem ziemi), na podstawie której pobyt squatersów został tymczasowo zalegalizowany. W zamian za to mieszkańcy zobowiązali się płacić podatki (215 euro miesięcznie, w tym bezpłatny żłobek dla dzieci).
Trwająca przeszło 30 lat walka rządu ze wspólnotą Christianii nieczęsto pozbawiona była humoru. Kiedy w 2002 roku władze wystosowały wobec mieszkańców społeczny apel o "zapewnienie wszelkich działań, czyniących handel narkotykami mniej widocznym", dealerzy rozpoczęli sprzedaż towaru w wojskowych mundurach kamuflujących. Problem narkotyków rozwiązali ostatecznie sami zainteresowani, usuwając handlarzy w bardziej ukryte miejsca. Wszelka działalność tego typu jest oficjalnie zakazana. Duńskie Muzeum Narodowe posiada obecnie specjalną ekspozycję, dotyczącą historii działalności dealerów w Christianii. Do historii przejdzie także happening z grudnia 1974 roku - mieszkańcy dzielnicy w strojach św. Mikołaja rozdawali na ulicach Kopenhagi towary z okolicznych sklepów.
[edytuj] Przyszłość Wolnego Miasta
Handel narkotykami w dzielnicy jest ciągłym źródłem wstydu dla wielu duńskich polityków, wykazujących permanentną nieskuteczność w rozwiązywaniu problemu.
W 2001 sukces wyborczy odniosła nieprzychylna wspólnocie Christianii Konserwatywna Partia Ludu, która odbywa drugą kadencję od 2005 roku. Rząd Andersa Fogh Rasmussena podjął szeroki zakres środków, by "znormalizować" dzielnicę, przez co najczęściej rozumiane było wymuszenie respektowania duńskiego prawa. W specjalnym raporcie grupy parlamentarzystów z wiosny 2004 roku przeczytać można, że Christianii przebywa 878 mieszkańców, przeważnie Duńczyków w wieku od 30 do 49 lat, a obszar przeciętnego squatu wynosi około 50 m² (średnia kopenhaska - 44 m²). Napisano w nim również, że "W dzień Christiania pełni ważną funkcję społeczną, bo przychodzi tu wielu przegranych, którzy nie radzą sobie w zwykłym świecie, min. psychicznie chorzy". Zanotowano liczne przypadki przywłaszczenia mienia ziemskiego (np. przez tworzenie przydomowych ogródków), a zyski z handlu narkotykami oceniono na około 80 mln dolarów rocznie. Pierwszym, przedsięwziętym przez rząd krokiem była systematyczna inwigilacja środowisk dealerskich i ułatwienie dostępu do Christianii dla policji. W wyniku obławy, przeprowadzonej na Pusher Street w marcu 2004 roku zatrzymano ponad 50 dealerów. Kolejnym, realizowanym obecnie postulatem jest zarejestrowanie wszystkich nieruchomości w dzielnicy. W przyszłości planuje się także usunięcie nielegalnych hacjend z obszaru chronionego przez prawo (historyczna twierdza morska Kopenhagi). Od piętnastu lat w Christianii obowiązuje całkowity zakaz osiedlania się. Zapowiedziano wyburzenie części domostw i zastąpienie ich 300 nowymi. Wprowadzana aktualnie polityka "zero tolerancji" zmierza do delegalizacji samozwańczego "rządu" dzielnicy i oddania ziemi w ręce prywatnych przedsiębiorstw. Współcześnie w Christianii pozostało jeszcze kilkuset squatersów, których zmusza się do akceptacji reguł własności prywatnej i wolnego rynku, jednak wszelkie odgórne prawa i rozporządzenia są konsekwentnie ignorowane.
[edytuj] Konteksty
Równolegle do opisanych wydarzeń wzrasta popularność turystyczna dzielnicy, której sława wyszła już dawno poza środowiska anarchistyczne. W obronie jej mieszkańców przez całą Danię przetoczyły się w 2004 roku serie protestów, co było jasnym sygnałem dla rządu, że nawet Duńczycy są w tej sprawie podzieleni. Problematyka dzielnicy będzie więc jeszcze długo stałym punktem obrad kopenhaskiego parlamentu, w którym Christiania nazywana jest urzędowo "eksperymentem socjalnym".
Przez ponad 30 lat istnienia dzielnicy termin "Christiania" znalazł także dość szerokie zastosowanie w skandynawskich mediach, gdzie mianem tym określana jest często wizja w pełni wolnego, utopijnego społeczeństwa.
Istotnym problemem jest również postępująca komercjalizacja miejsca.
[edytuj] Źródła
- Instytut Mediów Niezależnych
- Praktyczny przewodnik: Dania; wyd. Pascal 2003; ISBN 83-7304-151-6