Walentyn Potocki
Z Wikipedii
Walentyn hrabia Potocki, znany także jako Abraham ben Abraham (przypuszczalnie ur. około 1720, zm. 24 maja 1749 w Wilnie) to jedyny (ale niepotwierdzony w wiarygodnych dokumentach) polski arystokrata, który oficjalnie zmienił wyznanie z katolicyzmu na judaizm. W tradycji żydowskiej uznawany jest za męczennika za wiarę (zginął spalony żywcem na stosie). Brak potwierdzenia istnienia takiej osoby w dokumentach chrześcijańskich Żydzi tłumaczą działaniem cenzury, która usunęła wszystkie wzmianki.
Spis treści |
[edytuj] Biografia
[edytuj] Zmiana religii
Józef Ignacy Kraszewski[1] podaje, że młody Walentyn Potocki i jego przyjaciel Zaremba przybyli, aby studiować do Paryża. Tam poznali starego Żyda, właściciela winiarni, który zainteresował ich nieznaną im zupełnie teologią judaizmu. Przypuszcza się, że tym Żydem był pochodzący z Polski Menahem Man ben Arieh Leb z Wizunia, który później był uwięziony, torturowany i zabity w Wilnie 3 lipca 1749 w wieku 70 lat. Młodzi Polacy postanowili nauczyć się języka hebrajskiego, co udało im się w ciągu 6 miesięcy. Z powodu fascynacji judaizmem postanowili wyjechać do Amsterdamu, który był jednym z nielicznych miejsc w Europie, gdzie chrześcijanin, nie obawiając się kary, mógł przyjąć judaizm. Jednak Potocki zdecydował, że najpierw pojedzie do Rzymu; tam przekonał się, że nie chce być dłużej katolikiem i wyjechał do Amsterdamu, gdzie oficjalnie przyjął judaizm, zmieniając nazwisko na Abraham ben Abraham, czyli Abraham syn proroka Abrahama (jako ojca wszystkich Żydów, ponieważ prawdziwy ojciec Potockiego był chrześcijaninem).
[edytuj] Powrót do Polski i skazanie
Potocki (a właściwie Abraham) po krótkim pobycie w Niemczech (ten kraj nie spodobał mu się) postanowił wrócić do Polski, gdzie osiedlił się w gminie żydowskiej w Ilji (w województwie wileńskim). Chociaż starał się ukrywać swoje pochodzenie (aby uniknąć kary za apostazję), to jednak dowiedziało się o tym wielu Żydów. Kiedyś ostro zwrócił uwagę pewnemu chłopcu, że przeszkadza innym w modlitwie. Ojciec tego chłopca w złości doniósł władzom, że poszukiwany ger cedek (czyli konwertyta) ukrywa się w mieście. Potocki (Abraham) został aresztowany i mimo błagań swojej matki i przyjaciół stanowczo odmawiał powrotu do wiary katolickiej. Po długim uwięzieniu był oskarżony przez Inkwizycję o herezję i zgodnie z ówczesnym prawem został żywcem spalony na stosie w Wilnie. Jeden z miejsowych Żydów - Lejzor Żiskes (o mało "semickim" wyglądzie) z narażeniem życia zbliżył się do wypalonego stosu i zebrał część popiołów męczennika, które następnie pochowano na żydowskim cmentarzu. Już po śmierci hrabiego przybył goniec z listem od króla, który go ułaskawiał.
Przyjaciel Potockiego Zaremba wrócił wcześniej do Polski; tu ożenił się ze szlachcianką i miał syna. Pamiętał jednak o swoim postanowieniu, aby przyjąć judaizm i zabrał żonę i dziecko do Amsterdamu, gdzie poddał się obrzezaniu, jego żona również przyjęła judaizm i oboje wyjechali do Palestyny.
[edytuj] Kontrowersje
Domniemany grób Potockiego (Abrahama) w Wilnie, na cmentarzu żydowskim w dzielnicy Snipiszki był otaczany czcią aż do zniszczenia całego cmentarza przez nazistów w czasie II wojny. Literatura żydowska wielokrotnie wspomina o istnieniu polskiego arystokraty, spalonego na stosie w Wilnie dnia 7 sivana 5509 r. (wg kalendarza żydowskiego), za to, że porzucił katolicyzm dla judaizmu.
Polscy i litewscy naukowcy uważają, że historię o hr. Potockim wymyślono, być może stworzył ją sam Kraszewski, a następnie spopularyzowały ją wśród Żydów rosyjskie tłumaczenia jego książek. Nie istnieje w zachowanych dokumentach żadna wzmianka, ani o hebrajskiej książce, na którą Kraszewski się powołuje, ani o samym hr. Potockim w genealogii jego rodu. Trudno przypuszczać, że taki skandal jak spalenie na stosie arystokraty z potężnego rodu magnackiego (oskarżonego o przejście na judaizm) nie został odnotowany w wielu dokumentach z epoki. Historyk Janusz Tazbir[2] stwierdził: "Proces i śmierć Walentyna Potockiego powinny zostać uznane za legendę historyczną, pozbawioną jakichkolwiek podstaw w materiałach źródłowych". Podobną opinię wyraził Jacek Moskwa.[3]
Zwolennicy istnienia hr. Potockiego argumentują, że ten skandal był szokiem dla jego arystokratycznej rodziny i całego chrześcijańskiego społeczeństwa. Szczególnym szokiem mogła być stanowcza odmowa powrotu do katolicyzmu, nawet pod groźbą śmierci. Prawdopodobnie uznano, że ta historia jest wstydliwym faktem, który należy ukryć, bo nie wyniknie z niego nic dobrego. Podczas gdy wyższe warstwy społeczne usunęły wszelkie wzmianki o "apostacie", plebs zachował fakt jego istnienia w ustnych przekazach.
Jest faktem, że judaizm wywierał w XV i XVI wieku duży wpływ na Polaków (np. na "judaizujących" arian) a przypadki przyjęcia judaizmu przez katolików nie były wcale rzadkie. Polska była jednym z najbardziej tolerancyjnych pod tym względem krajów europejskich, np. polski arystokrata Jerzy Morsztyn ożenił się z Żydówką Magdaleną i pozwolił wychować swoją córkę w religii matki. Jednak z reguły Żydzi wysyłali Polaków nawróconych na judaizm do Turcji, aby nie ponieśli konsekwencji, wielu wyjeżdżało do Amsterdamu; nie wiadomo dlaczego nie zrobił tak hr. Potocki. Karanie apostatów śmiercią zaczęło się w Polsce dopiero w XVIII wieku, np. nawrócona na judaizm Katarzyna Weigel została ścięta w Krakowie na polecenie biskupa Piotra Gamrata. Z tego samego powodu spalono kapitana Woznicyna 15 lipca 1738.
Historia Walentyna Potockiego do dziś nie jest ostatecznie wyjaśniona.
Przypisy
- ↑ W 3 tomie dzieła (1841), s. 228-236, Wilno od początków jego do roku 1750 (1840-1842), Kraszewski powołuje się na oryginalne źródło opowiadające historię hr. Potockiego w języku hebrajskim z 1766: Hurwitz, Ammude bet Yehudah, Amsterdam
- ↑ Janusz Tazbir, Tajemnica Walentyna Potockiego, Kwartalnik Historyczny, 3/2003,
- ↑ Jacek Moskwa, Legenda Sprawiedliwie Nawróconego: Historia zatajona czy zmyślona?, Zwoje 3/31, 2002,