Trójkąt trzech cesarzy
Z Wikipedii
Trójkąt Trzech Cesarzy niem. Dreikaisereck - określenia terenów granicznych miast Sosnowiec, Jaworzno i Mysłowice (dzielnice Brzęczkowice i Słupna), gdzie następuje połączenie rzek (stosując ich tradycyjne nazewnictwo): Czarnej i Białej Przemszy. Nazwa trójkąt została przyjęta od podziału terenu, gdzie widły utworzone przez rzeki dzielą tereny na trzy części. Punkt zbiegania się tych rzek, w którym Biała Przemsza wpada do Czarnej Przemszy, to południowy wierzchołek znajdującego się w granicach Sosnowca trójkąta terenu wyznaczonego przez zbiegające się ramiona tych rzek - i daje on zarazem, wg wspomnianego klasycznego nazewnictwa, początek rzece Przemsza.
Miejsce to, mimo że przypomina rzeczywistość zaborów rozbiorów - stanowi jednak punkt o europejskim znaczeniu historycznym. Miejsce to było bowiem - i stąd jego nazwa - stykiem trzech największych potęg Europy - Prus, a później Cesarstwa Niemiec, Austrii i Rosji, które po Kongresie wiedeńskim i upadku Rzeczypospolitej Krakowskiej właśnie tutaj stykały się granicami. Sam Trójkąt, czyli, jak wspomniano, leżący w granicach obecnego Sosnowca teren w widłach zbiegających się Przemsz - należał do zaboru rosyjskiego, poniżej leżące na lewym brzegu ziemie należały do zaboru austriackiego (obecnie fragment Sosnowca w dzielnicy Jęzor i dalej Jaworzno); natomiast prawy brzeg Czarnej Przemszy i potem Przemszy, Mysłowice należał do Prus, również przed rozbiorami. Nie był to więc punkt styku trzech rozbiorów, tylko raczej punkt styku trzech imperiów. Do czasu zakończenia I wojny światowej miejsce to było znane niemal w całej Europie. Przyjeżdżały tu liczne wycieczki. Po rzece pływały statki wycieczkowe, można było podziwiać widoki z wieży Bismarcka (zburzonej przez władze Polski) a nawet zrobić zakupy.
W roku 1907 wzniesiono na pobliskim wzgórzu dwudziestometrową wieżę widokową z granitu i nazwano Bismarckturm "Wieża Bismarcka" . W pogodne dni można było z niej zobaczyć Kraków, a nawet i Tatry. Po I wojnie światowej przemianowano ją na "Wieżę Powstańców", nieco później zaś nadano imię Tadeusza Kościuszki, w roku 1937 wieża znikła z krajobrazu, a granit wykorzystano do budowy katowickiej katedry. Część granitu wykorzystano podczas budowy lokalnego kościoła (jako schody)w Brzęczkowicach pod wezwaniem Matki Boskiej Bolesnej. Od tej pory miejsce zaczęło popadać w zapomnienie.
[edytuj] Dzisiaj
W dzień po wejściu Polski do Unii Europejskiej 2 maja 2004 r. w miejscu tym odbyło się spotkanie prezydentów Jaworzna, Sosnowca i Mysłowic oraz zamontowano tablice z napisem:
- "W miejscu, w którym niegdyś stykały się granice trzech zaborów(sic!!!) dzisiaj świętujemy wstąpienie Polski do Unii Europejskiej i jesteśmy dumni, że wspólnie budujemy Europę bez granic."
W pobliżu Trójkąta Trzech Cesarzy przebiega linia kolejowa Katowice - Kraków.
Ta niegdysiejsza granica do dziś dzieli ludzi mieszkających w jednym państwie . Dalej dla mieszkańców zachodniej strony Przemszy, którzy są Ślonzokami mieszkańcy Zagłębia Dąbrowskiego(nazwa powstała pod koniec XIX w. z podzielonej między 2 zabory historycznej Małopolski{część rosyjska}) mają "ruskie" charaktery, a mieszkańcy Jaworzna to już "krakusy", natomiast dla tych dwóch obszarów mieszkańcy zachodniej strony rzeki to "prawie" Niemcy. Do tego fakt pozostawania w jednym województwie, które nazwano "śląskim", więc w domyśle zamieszkałym przez Ślązaków powoduje niechęć osób, które mają swoją odrębną kulturę i Ślązakami nigdy nie były. Zamieszanie to pogłębiają rzesze ludzi, którzy przyjechali na tą ziemię by pracować w kopalniach (i nie tylko); ci ludzie nie bardzo rozumieli różnice między tymi trzema obszarami.