Morgoth
Z Wikipedii
Morgoth - fikcyjna i fantastyczna postać występująca w tolkienowskiej mitologii.
Uwaga: W dalszej części artykułu znajdują się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu.
Początkowo zwany Melkorem był Valarem, jedynym z Ainurów, który wprowadził swe własne motywy do symfonii Ainurów. Mimo tego została jemu i innym Valarom powierzona misja stworzenia Ardy. Melkor wniósł w świat zalążki wszelkiego zła. Przez niego Śródziemie odbiegało od ideału, mimo wszelkich starań innych Valarów. Za swoje niecne czyny, został pojmany, skuty magicznymi łańcuchami i uwięziony w Valinorze na okres 300 lat. Gdy został uwolniony udawał lojalność przygotowując kolejny spisek. Jego celem było zniszczenie dwóch drzew dających światło w Valinorze (Słońce i Księżyc nie zostały jeszcze stworzone), co mu się udało z pomocą wielkiej pajęczycy. Następnie ukradł Silmarille i zbiegł do Środziemia. Został wtedy przeklęty przez Fëanora i przezwany Morgothem. Imię to znaczy Czarny Nieprzyjaciel. Odtąd używano tego imienia. Morgoth na północy Śródziemia zbudował swoją twierdzę - Angband, w której stworzył wszystkie złe stworzenia zasiedlające Śródziemie między innymi orków, trolle, smoki i inne stworzenia. Morgoth stał się przekleństwem Śródziemia przez długie wielki terroryzując jego mieszkańców: elfów, ludzi i krasnoludów. Służyło mu kilkoro Majarów pod postacią Balrogów. Ostatecznie sprowokowało to interwencje Valarów, którzy u schyłku Pierwszej Ery ostatecznie go pokonali. W Śródziemiu przetrwały jednak niedobitki jego sług przede wszystkim orkowie, którzy znacznie się potem rozmnożyli, trolle i smoki. Przeżył także jeden z głównych pomocników Morgotha - Majar Sauron, który w Trzeciej Erze zasłynął jako Władca Pierścieni.
Cytat z Valaquenty:
Na końcu trzeba wymienić Melkora, Tego, Co Powstaje z Mocą. Lecz utracił to imię: Noldorowie, którzy pośród elfów najwięcej ucierpieli od jego złości, nie chcieli go wymawiać i mówili o nim Morgoth, czyli Czarny Nieprzyjaciel Świata. Przez Iluvatara obdarzony został wielką potęgą, na równi z Manwem. Przypadła mu cząstka siły i wiedzy danych wszystkim Valarom, ale źle użył tych darów, roztrwonił siłę na czyny przemocy i tyranii. Pożądał bowiem Ardy i wszystkiego, co na niej istniało, zazdrościł Manwemu królewskiej władzy i zwierzchnictwa nad dziedzinami innych Valarów.
Był wielki, lecz przez pychę zaczął gardzić wszystkim poza sobą, aż stał się duchem niszczycielskim i bezlitosnym. Rozum przemienił w przebiegłość, aby znieprawiać i naginać do własnej woli każdego, kto mógł mu być użyteczny, aż stał się bezwstydnym kłamcą. Początkowo łaknął Światła, ale że nie mógł go posiąść na swoją wyłączną własność, zstąpił przez ogień i gniew w straszny żar i niżej jeszcze w Ciemność. Ciemności też używał najczęściej do szerzenia na Ziemi zła i grozy, tak że wszystkie żywe stworzenie musiało drżeć z lęku. Tak wielką miał jednak moc, że niegdyś, w niepamiętnej przeszłości współzawodniczył z Manwem i innymi Valarami i przez długie lata panował nad większością krain Ardy. Nie był wszakże sam. W czasach swej wielkości przyciągnął ku sobie wielu Majarów, którzy przy nim zostali nawet w Ciemnościach; innych później znęcił kłamstwami i podstępnymi darami, aby przeszli na jego służbę. Najstraszliwsze duchy pośród jego sług, Valaraukarowie, plagi ognia, znani byli w Śródziemiu pod imieniem Balrogów, demonów grozy.
Spośród jego sług, którzy mieli imiona, największą moc miał duch nazwany przez Eldarów Sauronem lub Gorthaurem Okrutnym. Był on początkowo Majarem w służbie Aulego i zachował wielką wiedzę swojego plemienia. Sauron uczestniczył w złowrogich dziełach Melkora, Czarnego Nieprzyjaciela Świata, i w jego oszukańczych chytrych planach; w tym tylko był od swego pana mniej nikczemny, że przez długi czas służył komuś innemu, nie wyłącznie sobie. Z biegiem wieków stał się wszakże jak gdyby cieniem Morgotha i widmem jego przewrotności, idąc w ślad za nim tą samą zgubną ścieżką ku Pustce.
Inne cytaty:
Melkor zaś mieszkał w ciemnościach, lecz wciąż jeszcze wychodził często ze swej kryjówki, przybierając różne potężne i groźne postacie; władał mrozem i ogniem; od szczytów gór aż do rozpalonych pod nimi w głębi ziemi pieców ognistych; podlegały mu wszystkie okrutne, gwałtowne i mordercze siły, jakie w owych dniach (Lata Latarni) istniały.