Homo sovieticus
Z Wikipedii
Homo sovieticus - spopularyzowane w Polsce przez ks. Józefa Tischnera określenie człowieka przyzwyczajonego do komunistycznej formuły państwa, oczekującego, że od państwa otrzyma pracę, opiekę socjalną, zdrowotną i inną w zamian za płacenie podatków. Autorem sformułowania był znany rosyjski pisarz i socjolog Aleksander Zinowiew.
Spis treści |
[edytuj] Definicja homo sovieticusa
Określenie homo sovieticus, nawiązujące do przyrodniczego terminu homo sapiens, jest sarkastycznym i krytycznym nazwaniem specyficznego typu człowieka. Zostało wymyślone przez rosyjskiego socjologa i pisarza Aleksandra Zinowiewa jako zaprzeczenie lansowanego przez władze, tak zwanego, typu nowego człowieka radzieckiego. Miał to być idealny przedstawiciel ‘ludu pracującego’, pełen cech osobistych i społecznych wyznaczonych pracami Marksa. Umysłowe i majątkowe scalenie z resztą społeczeństwa miały sprawić, że nie będzie przejawiał on chęci do stawania w kapitalistycznym wyścigu szczurów. Nadmiernie opiekuńczy system w którym się ukształtował, zapewniał mu wszystkie środki do życia. Dzięki temu stał się on bezbronny w stosunku do Władzy. Mogła go wtedy sobie łatwo podporządkować i kontrolować.
W Polsce termin ten spopularyzował ks. Józef Tischner. Według niego, homo sovieticus to zniewolony przez system klient komunizmu, który ‘żywił’ się towarami, jakie komunizm mu oferował. Trzy wartości były dla niego szczególnie ważne: praca – ale niezbyt męcząca, udział we władzy – choć tylko w teorii, poczucie własnej godności – tylko, że specyficznie ujęte.
[edytuj] Powstanie homo sovieticusa
Plany stworzenia nowego człowieka radzieckiego zrealizowały się dość dobrze, tyle tylko, że ‘na opak’. Tak właśnie, w trochę satyrycznym ujęciu, powstał termin homo sovieticus. Życie w systemie totalitarnym wymagało przystosowania i poświęcenia pewnych wartości – aby przeżyć materialnie i pogodzić się z tym psychicznie trzeba było posuwać się często do niemoralnych, ale jak popularnych w naszym przeszłym ustroju metod – oszustwa, kradzieże i nieograniczona korupcja na każdym poziomie. W taki sposób ukształtowała się mentalność homo sovieticusa. Znaczny w tym udział miała również oficjalna propaganda i odcięcie informacyjne od krajów ‘zachodu’.
[edytuj] Cechy homo sovieticusa
Homo sovieticus różni się znacznie od typowego przedstawiciela kraju o gospodarce rynkowej, w szczególności w jego stosunku do: własności, odpowiedzialności, równości, kultury zachodniej; przejawiania inicjatywy, podejmowania ryzyka oraz wszechogarniającym pesymizmem.
[edytuj] Własność
Życie w ustroju socjalistycznym (komunizmu idealnego nigdy tak naprawdę nie wprowadzono) bardzo różni się do życia w ’kapitalizmie’. Przede wszystkim dobra produkcyjne i konsumpcyjne należą w większości do państwa. W teorii miało to uwolnić proletariuszy przed poczuciem wyalienowania i zawiści w stosunku do bogatych ‘kapitalistów’ oraz uczynić ich samych ‘bogatymi’ przez bycie teoretycznymi współwłaścicielami. Jednak, okazało się, że własność państwowa, czyli tak naprawdę „niczyjość” powoduje jeszcze większe spustoszenie moralne. Wszystko jest wszystkich, czyli tak naprawdę niczyje. Nikt nie stara się aby dobra były dostępne i w dobrym stanie, nikt ich nie chroni. Ludzie tracą szacunek i respekt do własności przez co rabunkowo podchodzą do otaczających ich rzeczy. Kradzieże z miejsc pracy były tak naturalne jak poranne śniadanie.
Ksiądz Tischner mówił: „Homo sovieticus nie zna różnicy między swym własnym interesem a dobrem wspólnym. Może podpalić katedrę, byle sobie przy tym ogniu usmażyć jajecznicę.” Można z tego wywnioskować, że konsekwencją tego jest masowa polityka rabunkowa w stosunku do otoczenia materialnego homo sovieticusa – bloku mieszkalnego, osiedla, fabryki, sklepu... Będzie przywłaszczał sobie różne dobra, najczęściej w ilości i/lub jakości przekraczającej jego potrzeby. Patrząc na to z szerszej perspektywy ekonomicznej jest to jedna z ważnych przyczyn wolniejszego tempa rozwoju gospodarczego w krajach komunistycznych – bo podobnie będzie postępował dozorca, budowniczy drogi, dyrektor fabryki, minister....
[edytuj] Odpowiedzialność
Homo sovieticus, tak samo jak z konieczności dbania o warunki materialne, był zwolniony z wszelkiej odpowiedzialności. Zarówno z podejmowania decyzji, dbania o własny rozwój jak i podejmowania wszelkiej inicjatywy. Nawet coś tak ważnego dla współczesnego człowieka jak samo-rozwój nie był do końca dozwolony bo mógł zaprowadzić jednostkę do postawy sprzecznej z ideologią reżimu. Przejawianie chęci podejmowania decyzji i własnych inicjatyw było co najmniej podejrzane.
[edytuj] Inicjatywa
Jedną z najważniejszych cech homo sovieticusa jest brak przejawiania jakichkolwiek inicjatywy. Był to jednak stan porządny przez władze gdyż inicjatywy mogłyby się przerodzić w organizacje buntów. Tak więc człowiek komunizmu był całkowicie pasywny – robił tylko to czego wymagało od niego państwo. To ostatnie musiało wiec być źródłem wszystkich ważnych decyzji życiowych homo sovietucusa. On sam uważał, że Państwo najlepiej wie co dla niego dobre i zapewnia mu warunki do realizowania tego. Odnosi się do niego per ‘oni’ i ciągle powtarza: „(oni) powinni mi dać”, „powinni wiedzieć”, „powinni to zrobić” i tak dalej.
[edytuj] Ryzyko
Podobnie jak z inicjatywą, homo sovieticus nie ma żadnych podstaw do tego aby podejmować jakiekolwiek ryzyko, przynajmniej w kapitalistycznym rozumieniu tego słowa. Nigdy nie zaryzykuje swoich prywatnych dóbr w celu osiągnięcia przyszłych, niepewnych, korzyści. To znaczy ze nie może inwestować! Zresztą, inwestowanie w komunizmie to raczej proste oszczędzanie (na bardzo popularnej ówcześnie: ‘książeczce oszczędnościowej’). Całkowite unikanie ryzyka daje jednak takiej osobie poczucie bezpieczeństwa i wobec tego, łatwiejsze życie.
[edytuj] Podejście do równości (społecznej)
Egalitaryzm jest bardzo ważnym pojęciem dla homo sovieticusa. Ideologia ustrojowa nauczyła go, że wszystkiego musi być po równo, każdy ma posiadać tyle samo i nikt nie może się wywyższać z tłumu. Najlepszym tego przykładem jest sławne hasło: "wszyscy mają równe żołądki". Tych, którzy nie tego nie przestrzegają nazywa złodziejami i łajdakami. Jeśli i to nie pomoże to nie zawaha się przejść do czynu – donieść organom ścigania, ukraść lub po prostu zniszczyć – „jeśli ja mam nie mieć to niech on też nie ma”. Przy takiej motywacji złodziej wydaje się niegroźnym nicponiem, a idąc daje tą ścieżka użycie bomby nuklearnej w celu całkowitej zagłady ludzkości nie jest odległą perspektywą...
Drugą bardzo ważną konsekwencją egalitaryzmu jest podejście do pracy i wynagrodzenia – ma to też związek z stosunkiem do Państwa jako pracodawcy. Podsumowuje to olejny sławny cytat: “czy się stoi, czy się leży, dwa tysiące się należy”. Każdy pracownik powinien dostawać podobną pensję bez względu na to co robi i jak bardzo się stara. Bardziej globalnie można to ująć tak: „Oni udają ze nam płacą, a my udajemy, że pracujemy”.
[edytuj] Zafascynowanie zachodem
Ostra cenzura, skierowana przeciwko krajom zachodnim, i wszystkim co stamtąd pochodzi, a także poważne ograniczenia paszportowe miały na celu oddzielenie „człowieka socjalistycznego” od wpływów zewnętrznych. Jednak, tak jak większość wielkich projektów komunistycznych, przyniosła efekty odwrotne od zamierzonych. Mieszkańcy krajów bloku komunistycznego ogromnie fascynowali się wszystkim co ‘zachodnie’. Fakt, że było to częściowo zabronione i zdecydowanie niemile widziane przez władze jeszcze bardziej wzmagało te uczucia. Ludzie zachodu byli wspaniali, mądrzy, czyści; produkty najlepsze i najfajniejsze; rządy i ustroje bez skazy. Mimo to, ciągle gdzieś w głębi duszy jest zakodowany strach i pogarda dla „brudnego kapitalizmu”.
[edytuj] Pesymizm
Homo sovieticus jest wiecznym pesymistą. Zawsze źle ocenia swoją sytuacje i nieustannie narzeka. W czasach totalitaryzmu takie podejście mogło powodować wewnętrzne katharsis, lepsze pogodzenie się z sytuacją i tym samym zwiększenie szansy przeżycia.
[edytuj] Przystosowanie homo sovieticusa do sytuacji po '89-'91
Zmiana ustrojowa była dla homo sovieticusa prawdziwym trzęsieniem ziemi. Nabyte, przez 50 lub nawet 70 lat ciężkich doświadczeń, umiejętności radzenia sobie w komunizmie, w jednej chwili stały się bezużyteczne – nowa sytuacja wymagała dokładnie odwrotnych umiejętności. Mimo, że homo sovieticus sam również się przyczynił do jego upadku, to tak naprawdę nigdy nie chciał zmian – chciał tylko, żeby władza znowu zaczęła w pełni zaspokajać jego potrzeby. Nie rozumiał zasad ekonomi i wydało mu się, że da się je zaspokoić w tak nieefektywnym ustroju. Tak więc, w mniejszym lub większym stopniu przyczynił się do tego, że miejsce komunistów zajęli inni ludzie – „kapitaliści”. Powstał paradoks - homo sovieticus wymaga teraz od nowych kapitalistów, by zaspokajali te potrzeby, których nie zdołali zaspokoić komuniści. Jest jak niewolnik, który po wyzwoleniu z jednej niewoli czym prędzej szuka sobie drugiej. „Homo sovieticus to postkomunistyczna forma ucieczki od wolności, którą kiedyś opisał Erich Fromm” . Kapitaliści nie chcą się jednak zajmować dziwnymi potrzebami homo sovieticus, który czuje się coraz bardziej zagubiony. Wraca do myśli i postaw roszczeniowych jak i wspomina z rozrzewnieniem minione czasy.
[edytuj] Własność
Zmiany własnościowe po 89r. nabrały ogromnego tempa. Rozpoczęła się prywatyzacja. W homo sovieticusie wywoływała ona uczucie jakby był okradany. Nie mógł pogodzić się również z reprywatyzacją. Ciągle nie potrafi szanować dóbr wspólnych czy publicznych. Otoczenie jednak wybiera na niego coraz większą presję w tym względzie i on sam powoli zaczyna rozumieć swój błąd. Nadal wielu ludzi nie widzi absolutnie nic złego w przywłaszczaniu sobie majątku firmy, w której pracują.
[edytuj] Odpowiedzialność inicjatywa i ryzyko
W nowych warunkach człowiek musi wykazać się cechami psychicznymi, których brakuje homo sovieticusowi. Musi być za siebie odpowiedzialny, musi podejmować inicjatywy oraz ryzykować. Dla tego też ciężko jest mu aktywnie uczestniczyć w zmianach ustrojowych. Nie bierze udziału w prywatyzacji, nowoczesne instytucje finansowe traktuje z dużym dystansem. Nie inwestuje w działalność biznesową ani bezpośrednio ani poprzez giełdę. W Polsce powyższe obserwacje w kwestiach finansowo-inwestycyjnych sprawdziły się w dużo mniejszym stopniu.
[edytuj] Podejście do równości (społecznej)
Równością jest wciąż zasadą, której hołduje. Denerwuje go, że niektórzy zarabiają tak mało, a inni nawet kilkadziesiąt razy więcej. Bogatych i elity nazywa złodziejami i cieszy się z ich upadków. Jednak nowe otoczenie i presja społeczna skłania go do coraz większej akceptacji takiego stanu rzeczy.
[edytuj] Zafascynowanie zachodem
Fascynacja zachodem ciągle jest obecna ale w coraz mniejszym stopniu. Jedną z przyczyn tej zmiany jest coraz lepszy kontakt z zachodem, dzięki czemu homo sovieticus może zauważyć, że wcale nie ma tam raju na ziemi. Na pewno jednak przyczyniło się to do poszerzenia strumienia emigracji w tym kierunku, szczególnie na początku przemian ustrojowych.
[edytuj] Pesymizm
Homo sovieticus wciąż podochodzi do życia z pesymizmem i narzekaniem. Jednak w nowych warunkach, kiedy trzeba wykazać się pomysłem i działaniem, pesymizm całkowicie go krępuje, bo przecież: „i tak mi się nie uda”. Objawia to się również niewielkim udziałem w instytucjach demokratycznych. Nie bierze aktywnego ani nawet pasywnego udziału w wyborach, bo : „przecież jeden głos i tak niczego nie zmieni”...
[edytuj] Homo sovieticus obecnie
Za problemy ekonomiczne i społeczne niektórych państw postkomunistycznych obwinia się często osoby prezentujące mentalność homo sovieticusa lub zbliżoną. Taki styl osobowości powstaje lub utrzymuje się nie tylko w systemie komunistycznym, ale wszędzie tam, gdzie panuje jakakolwiek forma totalitaryzmu, nadopiekuńczość, brak warunków do wytworzenia u człowieka wolnej woli, a co za tym idzie odpowiedzialności za siebie, samodzielności, kreatywności, zmysłu obywatelskiego itd. W różnych krajach sytuacja przedstawia się trochę inaczej:
[edytuj] Białoruś
Kraj Łukaszenki jest dziś rezerwatem zamieszkiwany przez homo sovieticusów – osobników będących produktem epoki komunistycznej: pozbawionych własnego oblicza, skłonnych do agresji, przemocy i nieakceptowania odmiennych usposobień, ubóstwiających silną władzę, konformistycznych, niezdolnych do pracy twórczej i myślących stereotypami. To właśnie dzięki nim tak łatwo można utrzymać tam dziwny i niedemokratyczny reżim. Jednak bliskie kontakty mieszkańców z Polska i krajami bałtyckimi zaczynają powoli zmieniać tamtejszą mentalność i przybliżać możliwość ‘kolorowej rewolucji’.
[edytuj] Polska
Psychologowie zajmujący się badaniem stanu psychicznego Polaków dowodzą, iż wiele osób, a w szczególności starszych nie jest w stanie sobie poradzić w nowej sytuacji. Postawa osobowościowa, która została określona przez ks. Józefa Tischnera mianem homo sovieticus, roszczeniowe nastawienie do państwa i wyuczona bezradność nie pozwoliły im na pełną i szybką adaptację do nowego systemu. Dlaczego w Polsce jest najwięcej rencistów w skali całej Europy? Odpowiedź nasuwa się sama: przez wiele tak był to jedyny sposób zdobycia skromnych środków materialnych aby przeżyć. Jednak wciąż jest wiele osób które jawnie żerują w ten sposób na państwie, czyli tak naprawdę na współobywatelach. Często maja przyzwoitą prace i pieniądze, ale przecież nie liczy się to jakie są 'koszty zewnętrzne' jego zysków.
Z drugiej strony, nie można zaprzeczyć ze sytuacja w Polsce znacznie się poprawiła od 89r. i nadal się poprawia. Nawet pesymista to doceni, i mimo, że według niego będzie to tylko i wyłącznie wynikiem zmiany pokoleniowej. Coraz więcej ludzi, szczególnie tych młodszych nie boi się tego co od zawsze przerażało homo sovieticusa: cieszą się i szanują swoje jak i wspólne dobra materialne, chcą być za siebie odpowiedzialni, podejmują inicjatywy - trudne decyzje życiowe takie jak studia w innym mieście, praca w innym kraju, ryzykują – powstaje coraz więcej nowych firm, zakładanych przez bardzo młodych ludzi. Na pewno też łatwiej jest się im pogodzić z nierównością ekonomiczną.
[edytuj] Homo sovieticus ukształtowany przez socjalizm zachodni – Francja i Niemcy
Jak się okazuje, homo sovieticus to nie jest twór tylko i wyłącznie wschodnioeuropejski. Bardzo opiekuńcze systemy państwowe, szczególnie we Francji i Niemczech doprowadziły do powstania postawy roszczeniowej i zupełnie pasywnej. Kraje te, poprzez swoje politykę wysokich wydatków na „cele społeczne” stały się dla niektórych ludzi ‘zaspokajaczem’ wszystkich potrzeb: praca, szkoła, pieniądze – wszystko to otrzymują ‘za darmo’. We Francji takie oczekiwania są najczęstsze wśród rozpieszczanych przez władze imigrantów, w Niemczech natomiast duże ich źródło stanowią mieszkańcy byłego NRD na wejściu obdarowani wszystkimi możliwymi luksusami. Obserwując obecna Europę nie widać dużych szans na poprawę sytuacji – choć już dziś wiadomo, że bez znacznych reform te kraje nie przetrwają nawet pierwszej połowy XXI w.
[edytuj] Przyszłość homo sovieticusa
Przyszłość należy widzieć w jasnych barwach. Z przedstawionych wyżej argumentów widać, że mentalność typu homo sovieticus w krajach postkomunistycznych schodzi coraz bardziej na margines, ludzie młodzi z osobowością 'wyzwoloną' są coraz większą grupa i ich starania widać na każdym kroku. Kraje zachodnie, jeśli nie zreformują swojego systemu opiekuńczego, szybko przestaną istnieć. Wielu decydentów politycznych jest tego jak najbardziej świadoma i prędzej czy później zacznie wprowadzać konieczne reformy.
[edytuj] Literatura
- Courtois S., Werth N., Panné J.L., Paczkowski A., Bartosek K., Margolin J.L. - Czarna Księga komunizmu. Zbrodnie, prześladowania, terror, Prószyński i spółka, Warszawa 1999.
- Davies N. - Europa, Wydawnictwo Znak, Kraków 1998.
- Diamond J. - Guns, Germs and Steel. The fates of Human Societies, New York 1997.
- Kapuściński R. - Imperium, Czytelnik, Warszawa 1997.
- Tischner J. - Etyka solidarności i Homo sovieticus, Społeczny Instytut Wydawniczy Znak, Kraków 1992.
- Tischner J. - Historia filozofii po góralsku, Wydawnictwo Znak, Kraków 1997.
- Tischner J. - Miłość nas rozumie. Rok liturgiczny z księdzem Tischnerem, Wydawnictwo Znak, Kraków 2000.
- Tischner J. - Nieszczęsny dar wolności, Społeczny Instytut Wydawniczy Znak, Kraków 1993.
[edytuj] Linki zewnętrzne
Wojciech Bonowicz, Myśli wyszukane ks. Józefa Tischnera, Znak, Kraków 2000
- Jan Kruszyński, Jaki kapitalizm w Polsce?
- Michał Czaplicki, What is the content of a popular phrase „Homo sovieticus”? Does it have any economic consequences, if so – what are these?
- Soviet Civilization: A Cultural History by Andrei Sinyavsky (New York: Arcade Publishing, 1990)
- Archiwum Listy Lek-med
- Człowiek niezwykły
- Dlaczego chcą wyjechać?, Z Maciejem *Langiem, konsulem RP w Ałma-Aty (Kazachstan) rozmawia Krzysztof Renik
- Konfederat Krakowski
- ks. Józef Tischner we wspomnieniach
- NTO 29.06.2000
- Polish Market
- Sergiei Matjunin: A Review of „The new Russian Diaspora – Russian Minorities in the former Soviet Republics
- Społeczny Instytut Wydawniczy Znak – ks. Józef Tischner
- Tygodnik Powszechny Online
Kategorie: Socjologia • ZSRR • Komunizm