Czerwiec 1976
Z Wikipedii
Czerwiec 1976 - określenie nadane fali strajków i protestów, które miały miejsce w PRL pod koniec czerwca 1976r., po ogłoszeniu przez rząd Piotra Jaroszewicza wprowadzenia drastycznych podwyżek cen urzędowych na niektóre artykuły konsumpcyjne.
Spis treści |
[edytuj] Przyczyny
Już podczas VII zjazdu PZPR w grudniu 1975 roku Edward Gierek zdając sobie sprawę ze złego stanu gospodarki spowodowanego nadmierną konsumpcją na kredyt powiedział:
- (...) problem struktury cen podstawowych artykułów żywnościowych wymaga (...) dalszej analizy (...)
Była to ukryta zapowiedź mającej nastąpić podwyżki cen. Władze PRL chciały jednak przygotować obywateli na mające nastąpić zmiany i rozpoczęły przystosowywanie do tego zadania całego aparatu propagandowego. Miał on przedstawić podwyższenie cen jako nieunikniony krok spowodowany głównie wzrostem cen na rynkach światowych. Od początku czerwca 1976 w prasie (lokalnej i ogólnopolskiej) pojawiały się informacje o wysokości bezrobocia w Europie i Ameryce Północnej, kryzysie żywnościowym i wzroście cen żywności na świecie. Pojawiały się także tak kuriozalne informacje jak ta, że Islandia radzi sobie z kłopotami żywnościowymi dzięki wprowadzeniu diety rybnej ("Trybuna Ludu"). KC PZPR podjął nawet decyzję o tym by nie używać zwrotu: podwyżka cen.
Bezpośrednią przyczyną strajków było przemówienie premiera Piotra Jaroszewicza. Było ono transmitowane na żywo w radiu i telewizji 24 czerwca 1976 roku. W przemówieniu premiera informacja o podwyżkach nie padała wprost. Była ukryta zgodnie z wcześniejszymi zaleceniami Komitetu Centralnego. Podwyżki miały sięgnąć 70%. W komentarzach prasowych do wydrukowanego w prasie przemówienia próbowano tłumaczyć podwyżki nazywając je konsekwentną realizacją założeń polityki pogrudniowej oraz kontynuacją postępu rozpoczętego na początku lat siedemdziesiątych.
Ogłoszone podwyżki cen były konsekwencją fatalnego stanu gospodarki wywołanego polityką gospodarczą "budowy socjalizmu" firmowaną przez Edwarda Gierka. Wzrost konsumpcji odbywał się za kredyty brane na Zachodzie, a oderwani od rzeczywistości przez propagandę sukcesu aparatczycy podejmowali nietrafione decyzje gospodarcze m.in.:
- dopłaty do dóbr konsumpcyjnych,
- inwestycje wynikające z doktryny komunistycznej, a nie z rachunku ekonomicznego,
- brak dbałości o wprowadzenie nowoczesnego zarządzania (wynikający z doktrynalnego podejścia do ekonomii).
Ponadto takie podejście do ekonomii powodowało kosztowny przerost zatrudnienia i łączącą się z nim niską wydajność pracy, a ścisłe związki gospodarcze z ZSRR skutkowały de facto udziałem Polski (i wszystkich innych "demoludów") w finansowaniu udziału ZSRR w wyczerpującym wyścigu zbrojeń.
Tymczasem społeczeństwo polskie zdążyło już się przyzwyczaić do wzrostu poziomu życia i nie chciało płacić za błędy popełniane przez kierownictwo PZPR.
[edytuj] Przebieg:
- 24 czerwca – transmisja na żywo przemówienia premiera Piotra Jaroszewicza i ogłoszenie podwyżek (nowych cen).
- 25 czerwca – treść przemówienia pojawia się w prasie. Strajkuje 97 zakładów w Demonstracje, strajki w Ursusie, Radomiu i Płocku. Rząd PRL ukrył przed opinią publiczną fakt wybuchu zamieszek, nazywając je "drobnymi, chuligańskimi wybrykami". Mimo to, szybko wycofał się z zapowiadanych podwyżek, w lęku przed rozszerzeniem się protestów na cały kraj i zaproponował rozpoczęcie "szerokich konsultacji społecznych na temat podwyżek cen i trudnościach w zaopatrzeniu". Równolegle przeprowadzono szybką, brutalną pacyfikację strajków, nadal utrzymując że były to tylko chuligańskie wybryki.
- 26-30 czerwca - Wydarzenia radomskie - rozszerzenie się strajków na wszystkie zakłady państwowe w Radomiu w odpowiedzi na brutalne pacyfikacje i aresztowania organizatorów pierwszych strajków. Władze lokalne ogłaszają stan wyjątkowy i czasowo zamykają wszystkie zakłady. W efekcie na ulice wychodzą zrewoltowane tłumy mieszkańców miasta, które dokonują m.in. spalenia budynku miejscowego komitetu PZPR. Miasto zostaje całkowicie spacyfikowane przez liczne oddziały ZOMO, z użyciem amunicji ostrej, gazu łzawiącego i armatek wodnych. Skala aresztowań osiąga znaczne rozmiary. Aresztowanych poddaje się m.in. upokarzającej procedurze przechodzenia przez szpaler milicjantów tłukących aresztanta pałkami, znanej jako "ścieżka zdrowia". Równolegle, w całym kraju narasta oficjalna propaganda nazywająca uparcie protestującą ludność miasta - chuliganami i wichrzycielami, organizowane są "spontaniczne" wiece protestacyjne przeciw działaniom "radomskich warchołów".
[edytuj] Wydarzenia późniejsze:
- w Radomiu, Ursusie i Płocku: liczne aresztowania, zwolnienia z pracy, "wilcze bilety" (nieoficjalny zakaz podejmowania pracy) robotników podejrzewanych o aktywny udział w strajkach.
- lipiec 1976 - wprowadzenie kartek na cukier
- 18 sierpnia 1976 umiera skatowany przez SB ksiądz Roman Kotlarz - przywódca duchowy robotników radomskich
- aktywizacja środowisk opozycyjnych:
- List 14 - oficjalny protest środowiska prawników na akcje pacyfikacyjne przeprowadzane z naruszeniem prawa - (inicjator: Jan Olszewski)
- 23 września – założenie Komitetu Obrony Robotników, który organizował pomoc prawną i materialną dla aresztowanych robotników i ich rodzin, a następnie rozszerzył swoją działalność na szeroko rozumiane akcje opozycji takie jak organizowanie podziemnych wydawnictw, organizowanie spotkań dyskusyjnych, prowadzenie "Uniwersytetu Robotniczego" itp. – (inicjatorzy: Antoni Macierewicz, Jacek Kuroń, Jan Józef Lipski, od kwietnia 1977 Adam Michnik
- 26 marca 1977 - powstanie ROPCiO (twórca i przewodniczący Jan Olszewski) i KPN (Leszek Moczulski).
Rząd PRL wycofał się wkrótce z podwyżek wprowadzając rekompensaty proporcjonalne do wysokości płac, co dodatkowo napędziło inflację i przyspieszyło nadchodzące problemy gospodarcze.