Ebooks, Audobooks and Classical Music from Liber Liber
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z





Web - Amazon

We provide Linux to the World


We support WINRAR [What is this] - [Download .exe file(s) for Windows]

CLASSICISTRANIERI HOME PAGE - YOUTUBE CHANNEL
SITEMAP
Audiobooks by Valerio Di Stefano: Single Download - Complete Download [TAR] [WIM] [ZIP] [RAR] - Alphabetical Download  [TAR] [WIM] [ZIP] [RAR] - Download Instructions

Make a donation: IBAN: IT36M0708677020000000008016 - BIC/SWIFT:  ICRAITRRU60 - VALERIO DI STEFANO or
Privacy Policy Cookie Policy Terms and Conditions
Wikipedysta:Roscislav/brudnopis - Wikipedia, wolna encyklopedia

Wikipedysta:Roscislav/brudnopis

Z Wikipedii

Stefan Lazarević
1371-1389
Łazarz Hrebeljnović
Książę Serbii
Władca 1371-1389
poprzednik [[Grafika:Vukašin Mrnjavčević]]
następca Stefan Lazarević
urodzony 1329 w Prilepcu
zmarły 28 czerwca 1389 na Kosowym Polu
pochowany w Prisztinie, przeniesiony do monasteru Ravanica
Ojciec Pribac Hrebeljanović
Matka nieznana



Despot Stefan Lazarević (Serbian Cyrillic: Стефан Лазаревић) (1374-1427) was the son and heir to Lazar (Serbian: Кнез Лазар), the Serbian prince who died at the Battle of Kosovo against the Turks in 1389, and princess Milica (Милица) from the subordinate branch of the Nemanjić (Немањић) dynasty. He was the first European-style knight in Serbia and also a poet. He introduced knight tournaments, modern battle tactics, and firearms in Serbia.





Momčilo Đujić
Grafika:Djuic.jpg
wojewoda Momčilo Đujić
Urodzony 27 lutego 1907
Knin, Austro-Węgry
Zmarł 11 września 1999
Chicago, USA



Деспот Стефан Лазаревић – Свети Стефан Високи


Деспот Стефан Лазаревић


    Стефан Лазаревић, „господин свих Срба, Подунавља и Зете“, „деспот Краљевине Рашке“, како су га суседи називали, једна је од највеличанственијих личности европске историје. Он је храбри младић који уз помоћ своје мајке стаје на чело државе када је она поражена на бојном пољу и када је њена елита потпуно уништена. Он је ратник у најбољој немањићкој војничкој традицији која почиње са великим жупаном Стефаном Немањом и његовим сином краљем Стефаном Првовенчаним. Он је мудри државник који води рачуна о опстанку свога народа, велики геополитичар који уме да пронађе место у свету за своју државу, војсковођа који ослобађа део по део окупиране територије чим му се за то укаже прилика. Он је витез каквог нема, који побеђује на западним витешким турнирима. Он је просвећени монарх о коме сањају философи и политички мислиоци кроз читаву историју. Он је творац српске ренесансе у исто време, ако не и пре, када се овај духовни полет одвија и на Западу. Он на свој двор и у српске манастире привлачи уметнике са свих страна православног света, отвара преписивачке школе и постаје мецена свеукупне културне обнове. Он је велики задужбинар и утемељивач Српског Београда као престонице, кога је изнова саградио и заветовао Пресветој Богородици. Он подстиче развој и других урбаних центара (Ново Брдо, Ресава), у којима развија привреду и просвету, отвара болнице и подиже цркве. Он је најбоље остварио програм Србије изнад Истока и Запада, који је у основи немањићка културолошка формула знатно касније дефинисана у делима Светог Николаја Српског.


[edytuj] Pavle Đurišić

Pavle Đurišić (serb.cyr. Павле Ђуришић), 1907 - 1945, czetnicki podpułkownik i wojewodakomski, dowódca oddziałów czetnickich w Czarnogórze i Sandżaku.

Stracony przez ustaszy w obozie koncentracyjnym Stara Gradiška.


(1907 - 1945)(1907 - 1945)

Pavle Đurišić
Grafika:Djurisic.jpg
wojewoda Pavle Đurišić
Urodzony 9 lipiec 1907
Podgorica, Czarnogóra
Zmarł 20 sierpnia 1945
Stara Gradiška, Niezależne Państwo Chorwackie


Zalążek artykułu To jest tylko zalążek artykułu związanego z Bałkanami. Jeśli możesz, rozbuduj go.


Zalążek artykułu To jest tylko zalążek artykułu związanego z Czarnogórą. Jeśli możesz, rozbuduj go.


Zalążek artykułu To jest tylko zalążek artykułu związanego z Serbią. Jeśli możesz, rozbuduj go.


[edytuj] Trisagion w tradycyjnej liturgii Kościoła rzymskokatolickiego

W litrurgii Kościoła katolickiego Trisagion występuje w klasycznym rycie rzymskim podczas nabożeństwa Wielkiego Piątku, tj. uroczystej liturgii popołudniowej ku czci Męki Pańskiej, jako część tzw. Improperii (łac.lamentacje) towarzyszących adoracji krzyża


Hymn Trisagion jest śpiewany na przemian przez dwa chóry po łacinie i w grece o zlatynizowanej wymowie, tuż po odśpiewaniu lamentacji Popule meus, quid feci tibi? (Ludu mój ludu), w następujący sposób:


Chór I: Agios o Theos (Święty Boże)

Chór II: Sanctus Deus

Chór I: Agios ischyros(Święty Mocny)

Chór II: Sanctus fortis

Chór I: Agios athanatos, eleison imas (Święty a Nieśmiertelny, zmiłuj się nad nami)

Chór II: Sanctus immortalis, miserere nobis.


Hymn jest śpiewany dwanaście razy, przeplatany kolejnymi wersetami "lamentacji"


[edytuj] Trisagion w liturgii Kościoła wschodniego

Wejście z Ewangelią ma znaczenie symboliczne. Ponieważ księga Ewangelii jest ikoną Chrystusa obecnego w swoim słowie, mały wchód tłumaczy się jako Jego przyjście do zgromadzonych na liturgii, aby do nich przemówić. Wyraża to pieśń wejścia: „Przyjdźcie, pokłonimy się i upadniemy na twarz przed Chrystusem”. Wielu Ojców i teologów Kościoła starało się tę symbolikę uściślić. Św. Maksym Wyznawca interpretuje wejście biskupa do prezbiterium jako symbol przyjścia Chrystusa na ziemię. Według Sofroniusza celebrans, który podczas małego wchodu niesie księgę Ewangelię przypomina Chrystusa niosącego swój krzyż na Kalwarię, a diakon – Szymona z Cyreny, pomagającego Chrystusowi w dźwiganiu krzyża. Natomiast w liturgii pontyfikalnej wejście biskupa do prezbiterium symbolizuje objawienie się Trójcy Przenajświętszej podczas chrztu Jezusa w Jordanie. Celebrans, wyprzedzający biskupa wyobraża św. Jana Chrzciciela, a śpiew „Przyjdźcie, pokłonimy się i upadniemy na twarz przed Chrystusem” wskazuje na pierwszych apostołów, którzy przyszli zobaczyć Chrystusa (J 1,41). Patriarcha Germanos widział w procesji z Ewangelią przyjście Chrystusa i Jego wejście w świat. Interpretacje te są jednak dosyć dowolne i słabo uzasadnione. Niezależnie jednak od symboliki trzeba pamiętać, że w obrzędach wchodu chodzi przede wszystkim o ruch, o wstępowanie, o przejście od tego, co stare, do tego, co nowe, z tego świata do świata eschatologicznego; od tego, co nie jest święte, do tego, co święte. Jest to obraz Kościoła w drodze, Kościoła pielgrzymującego, któremu przewodzi Chrystus (Hbr 3,7-4,13; 6,12; 12,2).

Po wejściu do sanktuarium (prezbiterium) i złożeniu na ołtarzu księgi Ewangelii następuje śpiew hymnu Trisagionu. „Święty Boże, Święty Mocny, Święty Nieśmiertelny, zmiłuj się nad nami”. Nazwa hymnu Trisagion pochodzi od gr. słowa άγιος „święty”, które powtarza się trzykrotnie. Trisagion ma charakter trynitarny, to znaczy odnosi się do całej Trójcy Świętej.

źródło: http://www.jczerski.wsd.opole.pl/dat/Liturgia/Mistagogia.htm


ROLA EWANGELII W LITURGII


W Liturgii eucharystycznej Kościoła prawosławnego daje się zauważyć swoista równowaga słowa i sakramentu, co niewątpliwie wiąże się z mistycznym doświadczeniem znaczenia słowa – w tym imienia Bożego i tekstu świętego – w życiu duchowym. Liturgia eucharystyczna wykazuje pewną symetrię w swojej budowie, łatwą do zauważenia nawet przy pobieżnej analizie. Obie części Liturgii – słowa i ofiary – posiadają wejścia (małe i wielkie), wokół których koncentrują się wszystkie inne ceremonie. Wejścia te poprzedzają zarazem ważne ceremonie, właściwe każdej części Liturgii, to znaczy małe wejście kulminuje następnie w czytaniu słowa Bożego, a wielkie w anaforze. Równie analogiczną rolę odgrywają dwa trisagiony – „Święty Boże” jako anielski śpiew katechumenów i „Sanctus” jako seraficki śpiew wiernych. To samo można powiedzieć o Credo, gdyż każda z części Liturgii ma swoje własne, stałe Wyznanie Wiary: Credo katechumenów to hymn „Monogenes”[1], a Credo wiernych to nicejsko-konstantynopolitański Symbol Wiary. Również pierwszej, drugiej i trzeciej modlitwie antyfon odpowiadają pierwsza i druga modlitwa wiernych oraz modlitwa cherubikonu. Ta swoista analogia obu części Liturgii jest podkreślona bardzo mocno przez „abdykację” biskupa, który w Liturgii pontyfikalnej podczas czytania Ewangelii i bezpośrednio po epiklezie zdejmuje z siebie omoforion, oznakę władzy biskupiej, wobec paruzji Chrystusa w słowie i eucharystii. Obie części Liturgii eucharystycznej są więc traktowane na równi, a zarazem są ze sobą w sposób nierozdzielny połączone. Ta jedność oraz równowaga słowa i sakramentu pozwoliły Kościołowi prawosławnemu uchronić się w ciągu wieków przed wszelkim przeakcentowaniem słowa bądź eucharystii. W świadomości Prawosławia słowo i sakrament są ze sobą nierozdzielne i są obecnością. Prawosławie nigdy nie podjęło problematyki eucharystycznej obecności Chrystusa, ani też Jego obecności w słowie. Nie pozwalał na to realizm liturgii.


Czytanie Ewangelii podczas Liturgii eucharystycznej poprzedza jej okazanie czyli procesjonalne przeniesienie, zwane małym wejściem. Wejście to ma charakter mistycznego wstąpienia na górę, o czym świadczy śpiew Dziewięciu Błogosławieństw, towarzyszący wejściu. Jest to góra Ewangelii Mateusza: „Jezus, widząc tłumy, wszedł na górę” (Mt 5, 1), „Po sześciu dniach Jezus wziął ze sobą Piotra, Jakuba i brata jego Jana, i zaprowadzi ich na górę wysoką na osobności. Tam przemienił się wobec nich: twarz Jego zajaśniała jak słońce, a szaty Jego stały się białe jak światło” (Mt 17, 1-2). Góra jest więc miejscem przebywania Boga („Wielki jest Pan na świętej górze”, Ps 47, 2) i miejscem ucieczki („Ratuj się. uchodź w góry, abyś nie zginął”, Rdz 19, 17). Jest to pielgrzymka Kościoła. Kościół pielgrzymujący wstępuje na niebo, do swego Ojca.


Po wejściu śpiewa się tropariony (introit) oraz trisagion czyli „Święty Boże”, co bezpośrednio poprzedza czytanie Ewangelii. Z trisagionem wiąże się pojęcie „świętego czasu”. Według Eklezjastesa „Każda rzecz ma swój czas” (1, 17). Wśród różnych „czasów” jest też liturgiczny czas trisagionu[2] i dlatego diakon zwraca się do kapłana z prośbą „Pobłogosław, władyko, czas hymnu trójświętego” (przed Liturgią: „Czas służyć Panu”, Ps 118, 126)[3].


Źródłem pierwszej części mszy czyli liturgii katechumenów jest synagogalny kult żydowski, na który składały się następujące części:

1. czytanie Tory (hbr. Paraszot) i Proroków (hbr. Heptarot),

2. śpiew Psalmów między czytaniami,

3. modlitwa końcowa (hbr. Szemone esre oraz Szema).

Do tego dołączono także Midrasz czyli tłumaczenie przeczytanych lekcji[4].

Z liturgii synagogi w II wieku rozwinęła się jutrznia, a od III wieku msza katechumenów (dlatego także na jutrzni czytana jest Ewangelia).


Przed czytaniem Ewangelii udziela się błogosławieństwa „Pokój wszystkim”. „Pokój” to liturgiczne imię samego Pana[5]. Pozdrowienie „Pokój wszystkim” nie ma źródła chrześcijańskiego. Gdy Żydzi spotykali się, pozdrawiali się słowem Szalom. Biblia często używa tej formuły (Sdz 6, 23; 1 Sam 25, 6; 1 Kr 12, 19 i inne). Chrystus Zmartwychwstały ukazując się Jedenastu w Wieczerniku pozdrawiał ich słowami „Pokój wszystkim”. Ewangeliści powtarzają tę formułę wiele razy, ale najczęściej spotykamy ją w listach św. Pawła Apostoła.


Po misterium wejścia następuje misterium słowa. Czytania inspirowane są przez elementy pierwotnej liturgii chrześcijańskiej. Obecny układ tej części Liturgii jest dość trudny do zrozumienia, ponieważ prokimenon (graduał) czyli śpiew międzylekcyjny poprzedza obecnie czytanie lekcji, kiedyś natomiast był śpiewem między czytaniem proroctw i lekcją. Kościół prawosławny posiadał trzy czytania w Liturgii eucharystycznej (proroctwo – lekcja zwana Apostoł – Ewangelia) tak, jak Kościoły rzymski, mediolański, hiszpański, gallikański i ormiański). W VII wieku cykl czytań bizantyjskich przeszedł gwałtowną zmianę i czytanie proroctw zaniknęło. W „Mistagogii” św. Maksyma Wyznawcy (VII wiek) spotykamy jeszcze wzmianki o proroctwach[6], podczas gdy w „Komentarzu” św. Germana z VIII wieku wzmianek takich już nie ma. Starożytna praktyka zachowała się jedynie w niektóre dni, jak w święta Narodzenia Chrystusa[7], Epifanii[8], Wielkiego Czwartku[9] i Wielkiej Soboty[10].


Obecny lekcjonarz (ustalenie perykop Apostoła i Ewangeliarza nastąpiło w V-VII wieku) nie obejmuje większej części Starego Testamentu, natomiast Nowy Testament (z wyjątkiem Apokalipsy, która nie jest czytana publicznie w cerkwi) jest rozłożony na każdy dzień roku i dostosowany do udziału w codziennej liturgii[11].


W I wieku Biblią Kościoła był Stary Testament. Pierwotny system czytań w Liturgii eucharystycznej obejmował dwie lektury ze Starego Testamentu, co było dziedzictwem kultu synagogi. Podwójna lektura (z Prawa i z Proroków) już w czasach apostolskich przeszła do Kościoła z rytu synagogalnego (porównaj Dz 13, 15; 15, 21; Kol 4, 16; 1 Tes 4, 17)[12]. Obecnie jako pierwszą czyta się lekcję (z Dziejów Apostolskich lub Listów), a jako drugą Ewangelię. Lekcję i Ewangelię rozdziela śpiew „Alleluja” z wersetami Psalmu. W starożytności był to śpiew całego Psalmu przeplatany słowem „Alleluja”. Psalmy zaś są słowami Chrystusa, jak pisze bł. Augustyn: „słowa tego Psalmu [30] były Jego słowami … to On mówi w tym Psalmie” (łac. ipse Dominus noster Iesus Christus loquitur)[13].


Czytanie Ewangelii ma zawsze uroczysty charakter. Ewangelia jest „słowną ikoną Chrystusa” i dlatego księga Ewangelii w wielu obrzędach uobecnia Jezusa Chrystusa i Jego działanie. Ewangeliarz liturgiczny zawsze leży na ołtarzu: na którym sprawowana jest Liturgia eucharystyczna. W czasie śpiewu „Alleluja” kapłan odmawia „Modlitwę przed czytaniem Ewangelii”:


„Rozpal w sercach naszych, Władco, miłujący człowieka, niezniszczalną światłość Twojego Boskiego poznania i otwórz oczy naszego umysłu ku zrozumieniu nauki Twojej Ewangelii. Wzbudź w nas także bojaźń ku wypełnieniu Twoich błogosławionych przykazań, abyśmy pokonawszy wszelką cielesną żądzę, prowadzili duchowe życie, tak myśląc i czyniąc, aby we wszystkim podobać się Tobie. Albowiem Ty jesteś Oświeceniem dusz i ciał naszych, Chryste Boże, i Tobie chwałę oddajemy, z Ojcem Twoim nie mającym Początku, i z Najświętszym i Dobrym, i Życiodajnym Twoim Duchem, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen”[14].


Modlitwa ta jest skierowana do Chrystusa i nie ma specjalnie mszalnego charakteru, gdyż występuje też wśród modlitw jutrzni. Należy jednak sądzić, że przeszła z Liturgii do jutrzni, gdyż w pełni odnosi się jedynie do Ewangelii Liturgii. Mówi bowiem o rozumieniu przykazań, nauk, podczas gdy Ewangelia jutrzni traktuje zawsze o Zmartwychwstaniu i zjawieniach się Zmartwychwstałego[15]. Modlitwa ta jest epiklezą lektur[16]. Tylko Kościół strzeże Pisma, bo posiada Ducha, który je dyktował[17]. Epikleza ta nawiązuje do tekstu Ewangelii św. Łukasza: „Wtedy oświecił im umysły, aby rozumieli Pisma” (24, 45). Orygenes mówi o ”konsumpcji Pisma”[18] oraz o „słowie w tajemniczy sposób przełamywanym”[19]. Epikleza przemienia Pismo Święte w słowo samego Boga[20]. „Modlitwa przed czytaniem Ewangelii” wyraźnie wskazuje na paralelizm liturgii słowa i liturgii ofiary.


Czytaniu Ewangelii towarzyszy określony ceremoniał, Jeżeli Liturgia jest pontyfikalna, to Ewangelię na środku cerkwi czyta diakon otoczony asystą z zapalonymi świecami (symbol radości oraz chwały Kościoła) i z wachlarzami liturgicznymi, gdyż Ewangelia ma najwyższą rangę wśród czytań liturgicznych.


Ewangelia jest czytana nie tylko podczas Liturgii eucharystycznej, ale także podczas udzielania sakramentów i podczas godzin kanonicznych. W liturgii bizantyjskiej po bierzmowaniu udzielanym bezpośrednio po chrzcie, czyta się Ewangelię Wielkiej Soboty (Mt 28, 16-20), tradycyjnego dnia chrztu. Podczas udzielania sakramentu małżeństwa odczytuje się Ewangelię o godach w Kanie Galilejskiej (J 2, 1-11), podczas sakramentu namaszczenia chorych 7 perykop Ewangelii (2 według Łukasza i 5 według Mateusza[21]). Ewangelię czyta się także podczas poświęcenia wody[22], postrzyżyn mnichów[23] oraz pogrzebu[24].


W liturgii godzin kanonicznych śpiewa się Ewangelię podczas jutrzni niedzielnej (cykl 11 Ewangelii mówiących o Zmartwychwstaniu Chrystusa[25]), na Białorusi i Wołyniu w cztery piątki Wielkiego Postu czyta się na komplecie Ewangelię o męce Chrystusa[26]. Poza tym Ewangelie są przewidziane na poniedziałek, wtorek i środę Wielkiego Tygodnia[27]. W Wielki Czwartek podczas obrzędu umycia nóg biskup wykonuje kolejne czynności po odczytaniu przez diakona odpowiednich fragmentów Ewangelii (J 13, 1-11). Interesujące jest czytanie Ewangelii podczas jutrzni Wielkiego Piątku. Zwykle nabożeństwo to nazywane jest „Dwanaście Ewangelii”, chociaż pełna Jego nazwa brzmi „Obrzęd świętych i zbawczych mąk Pana naszego Jezusa Chrystusa”. Nazwę „Dwanaście Ewangelii” nabożeństwo to otrzymało z tego powodu, że jego centralną częścią jest dwanaście wybranych czytań z czterech Ewangelii, mówiących o cierpieniu i śmierci Chrystusa[28]. Towarzysząc swemu Oblubieńcowi w drodze na Golgotę Kościół pozostawia opowiadanie o męce Ewangelistom, a sam pomiędzy czytaniami wysławia Chrystusa i tłumaczy przeczytany tekst. Nabożeństwo jest właściwie jutrznią z szeroko rozbudowanymi czytaniami Ewangelii, zamiast zwykłego na jutrzni czytania Psałterza.


Czytania z Ewangelii są tak dobrane, aby oświetlić cierpienia Chrystusa z różnych stron, przedstawić następstwo wydarzeń w zgodności z osobliwościami opisu każdego z Ewangelistów. Przed okazaniem Chrystusa cierpiącego, ukrzyżowanego i zmarłego, Kościół w pierwszej Ewangelii (J 13, 31-18, 1) okazuje oblicze Zbawiciela w całym pięknie i mądrości, ponieważ wierni powinni wiedzieć, Kto składa za nich ofiarę. Ewangelia ta mówi o ostatniej rozmowie Chrystusa z uczniami w Wieczerniku, okazuje Zbawiciela gotowego na śmierć. Zaczyna się od słów, które stanowią podstawowy sens męki i które są chwałą Jezusa: „Syn Człowieczy został teraz otoczony chwałą” (J 13, 31). Jednak już drugie czytanie zmienia nastrój: Chrystus jest pojmany w Ogrodzie Oliwnym (J 18, 1-28). Dwanaście Ewangelii jutrzni Wielkiego Piątku, odpowiadających dwunastu godzinom nocy spędzonej przez Chrystusa z Apostołami w Ogrodzie Oliwnym, pozwala kontemplować zbawczą mękę Chrystusa aż do złożenia w grobie i położenia na grobie pieczęci. Na nabożeństwie wieczornym Wielkiego Piątku czytana jest natomiast Ewangelia o męce i śmierci, skomponowana z tekstów Mateusza, Łukasza i Jana, a na jutrzni Wielkiej Soboty czyta się Ewangelię o grobie Chrystusa (Mt 27, 62-66)[29].


Czytaniu Ewangelii zawsze towarzyszą obrzędy wyrażające cześć dla Chrystusa, stąd księgę mogą dotykać jedynie biskupi, kapłani i diakoni; czytaniu towarzyszy okadzanie Ewangelii, niekiedy także wiernych i świątyni, a czytający trzyma zapaloną świecę. Na niektórych nabożeństwach podczas czytania Ewangelii bije się w dzwony, na przykład w Wielki Piątek podczas dwunastu czytań, co jest znakiem zwycięstwa Chrystusa nad szatanem. Ewangelii oddaje się też cześć przez całowanie. Sama księga odgrywa ważną rolę w niektórych sakramentach, na przykład namaszczenia chorych i święceń biskupich, gdy jest trzymana nad głową chorego bądź święconego. Podczas niektórych nabożeństw kapłan rozkłada Ewangeliarz nad głowami wiernych. Księga Ewangelii leży też na pulpicie podczas obrzędów sakramentu małżeństwa, chrztu, pokuty, podczas poświęcenia świątyni i na epitafionie czyli liturgicznym całunie z przedstawieniem ciała Chrystusa w grobie, podczas obrzędów Wielkiego Piątku[30].


Ten z konieczności krótki opis historii i ceremonii czytania Ewangelii w Kościele prawosławnym pozwala, jak sądzę, dokonać kilku zasadniczych refleksji na temat liturgicznej roli Ewangelii. Przede wszystkim należy uświadomić sobie znaczenie słowa, a zwłaszcza słowa Bożego w doświadczeniu mistycznym. W tym doświadczeniu nie istnieje „naukowy stosunek” do Pisma Świętego, czyli nie rozpatruje się ksiąg świętych jako zabytków literackich, oderwanych od wiary i pobożności, a także nie bada się ich bez stosunku osobistej pobożności do ich treści[31]. Z tego też względu bez żadnych zastrzeżeń akceptuje się słowa, że „Żywe bowiem jest słowo Boże, skuteczniejsze i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca” (Hbr 4, 12). Słowo Boże ma moc stwórczą: „Wtedy Bóg rzekł: <Niechaj się stanie światłość>. I stała się światłość” (Rdz 1, 3)[32]. Mówi o tym Cyryllonas w poemacie „Eucharystia”:


„Uważaj i słuchaj,

bo mówi Ewangelia!

Pan nasz dał swym uczniom do obrony

ostre słowo –

miecz wyostrzony.

Przekazał im swe słowo,

skarb wszelkiego bogactwa.

Na Jego słowo świąt powstał,

na słowo Jego świat stał się żywy.

Słowem swym rozciągnął niebo,

na słowo swe zszedł na ziemię,

Słowo stało się ciałem,

Słowo okryło się ciałem,

Słowem swym stworzył Adama,

Słowem swym odkupił Adama,

Na Jego słowo powstali ludzie,

Na Jego słowo zdobyli ludzie życie.

Przyjmijcie me słowo, przyjaciele,

i noście je w swym sercu,

niech wam ono towarzyszy wszędzie!”[33].


Słuchanie słowa Bożego w duchowości prawosławnej odgrywa bardzo istotną rolę. Jednak słowo Boże w kontekście liturgicznym brzmi inaczej niż w czasie lektury prywatnej, nabiera realizmu liturgicznego wydarzenia. Gdy dwaj lub trzej są zgromadzeni w czasie Synaksy eucharystycznej, wtedy sam Chrystus Zmartwychwstały i obecny w swoim Kościele powtarza swe słowo z mocą, a wydarzenie ewangeliczne staje się znowu obecne, jest już nie wspominane, lecz przeżywane jako fragment prawdziwej paruzji.


Dla Ojców bowiem Biblia jest Chrystusem, ponieważ każde jej słowo stawia nas wobec Tego, Który je wypowiedział, stawia nas w Jego Obecności. Ścisły związek między Pismem Świętym i eucharystią jest podkreślany przez wszystkich autorów starożytnych. Słowo jest spożywane: „Zjedz tę Księgę, a idź i mów” (Ez 3, 1). Słowo jest więc komunią, czyli zjednoczeniem z Chrystusem, jest poznaniem Chrystusa. W sensie biblijnym poznanie oznacza zjednoczenie małżeńskie. Ewangelia według Łukasza (24, 45) mówi, że Chrystus „oświecił umysły” uczniów, aby zrozumieli Biblię, to wszystko, co jest w niej napisane o Chrystusie. Z tego powodu Biblia jest słowną ikoną Chrystusa. Bóg zechciał, aby Chrystus uformował Ciało – Kościół – w którym Jego Słowa będą słowami życia. Autentyczne czytanie Pisma Świętego ma więc miejsce wyłącznie w Kościele, gdyż w Kościele dokument historyczny objawia się jako Księga Święta, jako obecność Boga. W Kościele sam Chrystus objawia i wyjaśnia swoje własne słowa[34]. Jednakże nie oznacza to, że słowa Boże nie stają się osobistym poznaniem człowieka. Bez takiej percepcji słowo Boże staje się jedynie fetyszem, o którym Apostoł powiedział: „Litera zabija, duch ożywia” (2 Kor 3, 6). Ten osobowy związek możliwy jest tylko w jedności z Kościołem. Jeżeli Pismo Święte zostanie zabrane z Kościoła, to staje się „książką”, ludzkim dokumentem, „literaturą”.


Słowo Boże ma w Kościele podwójne zastosowanie: liturgiczne i pozaliturgiczne. Liturgiczne czytanie Pisma Świętego jest częścią samej liturgii i stąd czerpie swoją życiową moc. Zdarzenie, które jest przedmiotem lektury, staje się w Kościele aktualne. To nie jest już kronikarski zapis o zdarzeniu, które miało kiedyś miejsce, ale jest to samo zdarzenie. Czytając opis zdarzenia, zwłaszcza w dni wielkich świąt, Kościół mistycznie przeżywa samo zdarzenie i czytanie Ewangelii nabiera mocy zdarzenia. Takie liturgiczne zastosowanie słowa Bożego może mieć miejsce tylko w Kościele i nie istnieje poza Kościołem. W tym zdarzeniu objawia się życiodajna moc słowa Bożego[35]. Pozwala to świętować zdarzenie ewangeliczne, jako aktualnie dziejące się: „Dziś zbawienia naszego początek”, śpiewa Kościół w święto Zwiastowania Najświętszej Marii Pannie (25 marca).


Stąd właśnie wynika centralne miejsce Ewangelii w kulcie i teologii Kościoła. Żadnej innej księgi, nawet z kanonu Pisma Świętego, nie można porównać z niepowtarzalnym znaczeniem Ewangelii. Żadna też inna księga, także Pisma Świętego, nie spoczywa na ołtarzu w cerkwi i żadnej innej księdze nie oddaje się takiego kultu jak Ewangelii, kultu równego czci okazywanej ikonie. Chrystus Pan powiedział: „Kto widzi Mnie, widzi i Ojca” (J 14, 9), a ponieważ Ewangelia jest słowną ikoną Chrystusa, każdy kto słucha Ewangelii, słucha Ojca. Liturgiczne przeżywanie Ewangelii jest więc spotkaniem z Ojcem przez Chrystusa w Duchu Świętym. Każdy bowiem moment liturgii ma charakter trynitarny. Nie jest z tego wyłączone także czytanie Ewangelii. Szkolna teologia, niestety, rozbija Liturgię eucharystyczną na dwie części – liturgię słowa i liturgię ofiary – z których najważniejszą, i właściwie jedyną istotną, jest część druga czyli liturgia ofiary. Takie stanowisko rozrywa związek słowa i eucharystii, gdyż Liturgia eucharystyczna jest jednym aktem, obejmującym słowo i eucharystię. Ich równowaga ma istotne znaczenie dla właściwego zrozumienia miejsca słowa Bożego w liturgii, miejsca równego eucharystii. Jeżeli liturgia jest niebem na ziemi i ikoną Ortodoksji, to jakżeż ważne jest w niej miejsce Ewangelii, która jest eucharystią słowa[36]. Chrystus powiedział, „Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne” (J 6, 54), ale powiedział też „Kto słucha słowa mego i wierzy w Tego, który mnie posłał, ma życie wieczne” (J 5, 24). Słowo Boże jest więc odpowiednikiem eucharystii. W liturgii prawosławnej położony jest jednakowy akcent na słowo i na eucharystię. Słowo Boże ma moc i Liturgia powtarza słowo Boże, pełne mocy i chwały, aby okazać Chrystusa, w słowie i w eucharystii. Można mówić więc o podwójnej obecności Chrystusa, w słowie i w eucharystii, Na ten realizm obecności Chrystusa wskazuje księga Ewangelii spoczywająca na ołtarzu i dary ofiarne, spoczywające na tym samym ołtarzu[37]. Słowo i eucharystia są więc dwoma rękami Zbawiciela, wyciągniętymi ku światu, aby cały świat uczynić eucharystią, aby nastąpiło „uchrystusowienie kosmosu”[38]. Chrystus jest „światłością kosmosu” (J 8, 12) i światłość ta, to także Jego słowo, skierowane do tych, którzy „siedzą w ciemności i w mroku śmierci” (Iz 9, 1 = Mt 4, 16).


W Ewangelii według Jana jest mowa o „pewnych Grekach”, którzy przystąpili do Filipa, pochodzącego z Betsaidy Galilejskiej i prosili go mówiąc: „Panie, chcemy zobaczyć Jezusa” (J 12, 20-21). Otóż na taką prośbę Kościół okazuje Ewangelię, słowną ikonę Jego obecności, i czyni to w kadrach szeroko rozbudowanej liturgii.



[1] P. Evdokimov, La prière de l’Église d’Orient. La Liturgie byzantine de saint Jean Chrysostome, Paris 1966, s. 157; H. Paprocki, Le Mystère de l’Eucharistie. Genèse et interprétation de la liturgie eucharistique byzantine, Przeł. F. Lhoest, Paris 1933, s. 231; J. Breck, La puissance de la parole. Une introduction à l’herméneutique orthodoxe, Przeł. F. Lhoest, Paris 1996, s. 185-213,

[2] P. Evdokimov, Prawosławie, Przeł. J. Klinger, Warszawa 1964, s. 287.

[3] Boska Liturgia świętego ojca naszego Jana Chryzostoma, Białystok 2001, s. 45, 33.

[4] J. Brinktrine, Msza Święta, Przeł. L. Tatara, Warszawa 1957, s, 21-22; H. Paprocki, Le Mystère de l’Eucharistie, s. 236-257.

[5] A. Schmemann, Eucharystia. Misterium Królestwa, Przeł. A. Turczyński, Białystok 1997, s. 54.

[6] Św. Maksym Wyznawca, Mistagogia 23, PG 91, 700A; por. R. Bornert, Les Commentaires byzantins de la Divine Liturgie du VIIe au XVe siecle, Paris 1966.

[7] Czytania święta Narodzenia Chrystusa: Wj 1, 1-13; Lb 24, 2-3. 5-9. 17-18; Mi 4, 6-7. 5, 2-4; Iz 11, 2-10; Bar 3, 36-38; Dn 2, 35-36. 44-45; Iz 9, 5-6; Iz 7, 10-16. 8, 1-4; Iz 7, 10-16. 8, 1-4. 8-10; Hbr 1, 1-12; Łk 2, 1-20.

[8] Czytania święta Epifanii: Rdz 1, 1-13; Wj 14, 15-18. 21-23. 27-29; Wj 15, 22-27. 16, 1-4; 1 Kr 3, 7-8. 15-17; 4 Krl 2, 6-14; 4 Krl 5, 9-14; Iz 1, 16-20; Rdz 32, 1-10; Wj 2, 5-10; Sdz 6, 36-40; 3 Krl 18, 30-39; 4 Krl 2, 19-22; Iz 49, 8-15; 1 Kor 9, 19-27; Łk 3, 1-8.

[9] Czytania Wielkiego Czwartku: Wj 19, 10-19; Hi 38, 1-21 i 42, 1-5; Iz 50, 4-11; 1 Kor 11, 23-32; Ewangelia złożona z: Mt 26, 1-20; J 13, 3-17; Mt 26, 21-39; Łk 22, 43-45; Mt 26, 40-27, 2.

[10] Czytania Wielkiej Soboty: Rdz 1, 1-13; Iz 60, 1-16; Wj 12, 1-11; Jon 1-4; Joz 5, 10-16; Wj 13, 20-15, 19; Sof 3, 8-15; 3 Krl 17, 8-24; Iz 61, 1-10; Rdz 22, 1-18; Iz 61, 10-62, 5; 4 Krl 4, 8-27; Iz 63, 11-64, 5; Jer 11, 18. 12, 4. 9-10. 14-15; Dn 3, 1-56; Rz 6, 3-11; Mt 28, 1-20.

[11] A. Schmemann, Eucharystia. Misterium Królestwa, s. 56.

[12] A. Baumstark, Liturgie comparée, Chevetogne 1940, s. 26, 50.

[13] Bł. Augustyn, Objaśnienia Psalmów, Przeł. J. Sulowski, Warszawa 1986, s. 245 (= PL 36, 237).

[14] Boska Liturgia świętego ojca naszego Jana Chryzostoma, s. 48-49.

[15] M. Arranz, Kak molilis’ Bogu driewnije wizantijcy, Roma 1979, s. 79.

[16] P. Evdokimov, Le Buisson ardent, Paris 1981, s. 115.

[17] Orygenes, Commentarii in Mattheum, PG 17, 845.

[18] Orygenes, In Canticum canticorum, PG 13, 130-134.

[19] Orygenes, Commentarii in Mattheum, PG 13, 1734.

[20] P. Evdokimov, La prière de l’Église d’Orient, s. 163-165.

[21] Ewangelie sakramentu namaszczenia chorych: Łk 10, 25-37; Łk 19, 1-10; Mt 10, 5-8; Mt 8, 14-23; Mt 25, 1-13; Mt 15, 21-28; Mt 9, 9-13.

[22] Małe poświęcenie wody: J 5, 1-4; wielkie poświęcenie wody 6 stycznia: Mk 1, 9-11.

[23] Małe śluby zakonne: Mt 10, 37-42; wielkie śluby zakonne: Mt 10, 37-42 oraz Mt 11, 28-30.

[24] Pogrzeb świeckich i mnichów: J 5, 24-30; pogrzeb kapłanów: J 5, 24-30; J 5, 18-23; J 6, 35-39; J 6, 40-44; J 6, 48-54; pogrzeb dzieci: J 6, 35-40.

[25] Jedenaście Ewangelii jutrzni: Mt 28, 16-20; Mk 16, 1-8; Mk 16, 9-20; Łk 24, 1-12; Łk 24, 12-35; Łk 24, 36-53; J 20, 1-10; J 20, 11-18; J 20, 19-31; J 21, 1-14; J 21, 15-25.

[26] Według Mt 26, 1-27, 66; Mk 14, 1-15, 47; Łk 22, 1-25, 56 i J 18, 1-19, 42. Chodzi o nabożeństwo zwane „Pasja”, wprowadzone przez św. metropolitę Piotra Mohyłę (1597-1647). Obecnie nabożeństwo to jest odprawiane wieczorem w cztery niedziele Wielkiego Postu, także w Polsce.

[27] Wielki Poniedziałek: Mt 24, 3-35; Wielki Wtorek: Mt 24, 36-26, 2; Wielka Środa: Mt 26, 6-16.

[28] Dwanaście ewangelii jutrzni Wielkiego Piątku: J 13, 31-18, 1; J 18, 1-28; Mt 26, 57-75; J 18, 28-19, 16; Mt 27, 3-32; Mk 15, 16-32; Mt 27, 33-54; Łk 23, 32-49; J 19, 25-37; Mk 15, 43-47; J 19, 38-42; Mt 27, 62-66.

[29] W. N. Iljin, Zapieczatannyj grob – Pascha nietlenija, Paris 1926, s. 60-95.

[30] J. Daniélou, Bible et Liturgie. La théologie biblique des sacraments et des fêtes d’après les Pères de l’Église, Paris 1951, s. 174-193.

[31] L. Zander, Bog i mir, Paris 1948, I, s. 121.

[32] G. Khodr, La parole de Dieu, approche orthodoxe, [w:] La parole de Dieu, Paris 1966, s. 115-119.

[33] Muza chrześcijańska. Tom I: Poezja armeńska, syryjska i etiopska, Red. M. Starowieyski, Kraków 1985, s. 277-278 (przeł. W. Kania).

[34] P. Evdokimov, Prawosławie, s. 212-213.

[35] S. Bułgakow, Prawosławie. Zarys nauki Kościoła Prawosławnego, Przeł. H. Paprocki, Białystok-Warszawa 1992, s. 25-26, 33-34.

[36] P. Evdokimov, La prière de l’Église d’Orient, s. 163.

[37] H. Paprocki, Eucharystia w Prawosławiu, [w:] Eucharystia w dialogu ekumenicznym, Warszawa 1989, s. 83-89.

[38] H. Urs von Balthasar, Liturgie cosmique. Maxime le Confesseur, Paris 1947, s. 89-126.



ROLA EWANGELII W LITURGII


W Liturgii eucharystycznej Kościoła prawosławnego daje się zauważyć swoista równowaga słowa i sakramentu, co niewątpliwie wiąże się z mistycznym doświadczeniem znaczenia słowa – w tym imienia Bożego i tekstu świętego – w życiu duchowym. Liturgia eucharystyczna wykazuje pewną symetrię w swojej budowie, łatwą do zauważenia nawet przy pobieżnej analizie. Obie części Liturgii – słowa i ofiary – posiadają wejścia (małe i wielkie), wokół których koncentrują się wszystkie inne ceremonie. Wejścia te poprzedzają zarazem ważne ceremonie, właściwe każdej części Liturgii, to znaczy małe wejście kulminuje następnie w czytaniu słowa Bożego, a wielkie w anaforze. Równie analogiczną rolę odgrywają dwa trisagiony – „Święty Boże” jako anielski śpiew katechumenów i „Sanctus” jako seraficki śpiew wiernych. To samo można powiedzieć o Credo, gdyż każda z części Liturgii ma swoje własne, stałe Wyznanie Wiary: Credo katechumenów to hymn „Monogenes”[1], a Credo wiernych to nicejsko-konstantynopolitański Symbol Wiary. Również pierwszej, drugiej i trzeciej modlitwie antyfon odpowiadają pierwsza i druga modlitwa wiernych oraz modlitwa cherubikonu. Ta swoista analogia obu części Liturgii jest podkreślona bardzo mocno przez „abdykację” biskupa, który w Liturgii pontyfikalnej podczas czytania Ewangelii i bezpośrednio po epiklezie zdejmuje z siebie omoforion, oznakę władzy biskupiej, wobec paruzji Chrystusa w słowie i eucharystii. Obie części Liturgii eucharystycznej są więc traktowane na równi, a zarazem są ze sobą w sposób nierozdzielny połączone. Ta jedność oraz równowaga słowa i sakramentu pozwoliły Kościołowi prawosławnemu uchronić się w ciągu wieków przed wszelkim przeakcentowaniem słowa bądź eucharystii. W świadomości Prawosławia słowo i sakrament są ze sobą nierozdzielne i są obecnością. Prawosławie nigdy nie podjęło problematyki eucharystycznej obecności Chrystusa, ani też Jego obecności w słowie. Nie pozwalał na to realizm liturgii.


Czytanie Ewangelii podczas Liturgii eucharystycznej poprzedza jej okazanie czyli procesjonalne przeniesienie, zwane małym wejściem. Wejście to ma charakter mistycznego wstąpienia na górę, o czym świadczy śpiew Dziewięciu Błogosławieństw, towarzyszący wejściu. Jest to góra Ewangelii Mateusza: „Jezus, widząc tłumy, wszedł na górę” (Mt 5, 1), „Po sześciu dniach Jezus wziął ze sobą Piotra, Jakuba i brata jego Jana, i zaprowadzi ich na górę wysoką na osobności. Tam przemienił się wobec nich: twarz Jego zajaśniała jak słońce, a szaty Jego stały się białe jak światło” (Mt 17, 1-2). Góra jest więc miejscem przebywania Boga („Wielki jest Pan na świętej górze”, Ps 47, 2) i miejscem ucieczki („Ratuj się. uchodź w góry, abyś nie zginął”, Rdz 19, 17). Jest to pielgrzymka Kościoła. Kościół pielgrzymujący wstępuje na niebo, do swego Ojca.


Po wejściu śpiewa się tropariony (introit) oraz trisagion czyli „Święty Boże”, co bezpośrednio poprzedza czytanie Ewangelii. Z trisagionem wiąże się pojęcie „świętego czasu”. Według Eklezjastesa „Każda rzecz ma swój czas” (1, 17). Wśród różnych „czasów” jest też liturgiczny czas trisagionu[2] i dlatego diakon zwraca się do kapłana z prośbą „Pobłogosław, władyko, czas hymnu trójświętego” (przed Liturgią: „Czas służyć Panu”, Ps 118, 126)[3].


Źródłem pierwszej części mszy czyli liturgii katechumenów jest synagogalny kult żydowski, na który składały się następujące części:

1. czytanie Tory (hbr. Paraszot) i Proroków (hbr. Heptarot),

2. śpiew Psalmów między czytaniami,

3. modlitwa końcowa (hbr. Szemone esre oraz Szema).

Do tego dołączono także Midrasz czyli tłumaczenie przeczytanych lekcji[4].

Z liturgii synagogi w II wieku rozwinęła się jutrznia, a od III wieku msza katechumenów (dlatego także na jutrzni czytana jest Ewangelia).


Przed czytaniem Ewangelii udziela się błogosławieństwa „Pokój wszystkim”. „Pokój” to liturgiczne imię samego Pana[5]. Pozdrowienie „Pokój wszystkim” nie ma źródła chrześcijańskiego. Gdy Żydzi spotykali się, pozdrawiali się słowem Szalom. Biblia często używa tej formuły (Sdz 6, 23; 1 Sam 25, 6; 1 Kr 12, 19 i inne). Chrystus Zmartwychwstały ukazując się Jedenastu w Wieczerniku pozdrawiał ich słowami „Pokój wszystkim”. Ewangeliści powtarzają tę formułę wiele razy, ale najczęściej spotykamy ją w listach św. Pawła Apostoła.


Po misterium wejścia następuje misterium słowa. Czytania inspirowane są przez elementy pierwotnej liturgii chrześcijańskiej. Obecny układ tej części Liturgii jest dość trudny do zrozumienia, ponieważ prokimenon (graduał) czyli śpiew międzylekcyjny poprzedza obecnie czytanie lekcji, kiedyś natomiast był śpiewem między czytaniem proroctw i lekcją. Kościół prawosławny posiadał trzy czytania w Liturgii eucharystycznej (proroctwo – lekcja zwana Apostoł – Ewangelia) tak, jak Kościoły rzymski, mediolański, hiszpański, gallikański i ormiański). W VII wieku cykl czytań bizantyjskich przeszedł gwałtowną zmianę i czytanie proroctw zaniknęło. W „Mistagogii” św. Maksyma Wyznawcy (VII wiek) spotykamy jeszcze wzmianki o proroctwach[6], podczas gdy w „Komentarzu” św. Germana z VIII wieku wzmianek takich już nie ma. Starożytna praktyka zachowała się jedynie w niektóre dni, jak w święta Narodzenia Chrystusa[7], Epifanii[8], Wielkiego Czwartku[9] i Wielkiej Soboty[10].


Obecny lekcjonarz (ustalenie perykop Apostoła i Ewangeliarza nastąpiło w V-VII wieku) nie obejmuje większej części Starego Testamentu, natomiast Nowy Testament (z wyjątkiem Apokalipsy, która nie jest czytana publicznie w cerkwi) jest rozłożony na każdy dzień roku i dostosowany do udziału w codziennej liturgii[11].


W I wieku Biblią Kościoła był Stary Testament. Pierwotny system czytań w Liturgii eucharystycznej obejmował dwie lektury ze Starego Testamentu, co było dziedzictwem kultu synagogi. Podwójna lektura (z Prawa i z Proroków) już w czasach apostolskich przeszła do Kościoła z rytu synagogalnego (porównaj Dz 13, 15; 15, 21; Kol 4, 16; 1 Tes 4, 17)[12]. Obecnie jako pierwszą czyta się lekcję (z Dziejów Apostolskich lub Listów), a jako drugą Ewangelię. Lekcję i Ewangelię rozdziela śpiew „Alleluja” z wersetami Psalmu. W starożytności był to śpiew całego Psalmu przeplatany słowem „Alleluja”. Psalmy zaś są słowami Chrystusa, jak pisze bł. Augustyn: „słowa tego Psalmu [30] były Jego słowami … to On mówi w tym Psalmie” (łac. ipse Dominus noster Iesus Christus loquitur)[13].


Czytanie Ewangelii ma zawsze uroczysty charakter. Ewangelia jest „słowną ikoną Chrystusa” i dlatego księga Ewangelii w wielu obrzędach uobecnia Jezusa Chrystusa i Jego działanie. Ewangeliarz liturgiczny zawsze leży na ołtarzu: na którym sprawowana jest Liturgia eucharystyczna. W czasie śpiewu „Alleluja” kapłan odmawia „Modlitwę przed czytaniem Ewangelii”:


„Rozpal w sercach naszych, Władco, miłujący człowieka, niezniszczalną światłość Twojego Boskiego poznania i otwórz oczy naszego umysłu ku zrozumieniu nauki Twojej Ewangelii. Wzbudź w nas także bojaźń ku wypełnieniu Twoich błogosławionych przykazań, abyśmy pokonawszy wszelką cielesną żądzę, prowadzili duchowe życie, tak myśląc i czyniąc, aby we wszystkim podobać się Tobie. Albowiem Ty jesteś Oświeceniem dusz i ciał naszych, Chryste Boże, i Tobie chwałę oddajemy, z Ojcem Twoim nie mającym Początku, i z Najświętszym i Dobrym, i Życiodajnym Twoim Duchem, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen”[14].


Modlitwa ta jest skierowana do Chrystusa i nie ma specjalnie mszalnego charakteru, gdyż występuje też wśród modlitw jutrzni. Należy jednak sądzić, że przeszła z Liturgii do jutrzni, gdyż w pełni odnosi się jedynie do Ewangelii Liturgii. Mówi bowiem o rozumieniu przykazań, nauk, podczas gdy Ewangelia jutrzni traktuje zawsze o Zmartwychwstaniu i zjawieniach się Zmartwychwstałego[15]. Modlitwa ta jest epiklezą lektur[16]. Tylko Kościół strzeże Pisma, bo posiada Ducha, który je dyktował[17]. Epikleza ta nawiązuje do tekstu Ewangelii św. Łukasza: „Wtedy oświecił im umysły, aby rozumieli Pisma” (24, 45). Orygenes mówi o ”konsumpcji Pisma”[18] oraz o „słowie w tajemniczy sposób przełamywanym”[19]. Epikleza przemienia Pismo Święte w słowo samego Boga[20]. „Modlitwa przed czytaniem Ewangelii” wyraźnie wskazuje na paralelizm liturgii słowa i liturgii ofiary.


Czytaniu Ewangelii towarzyszy określony ceremoniał, Jeżeli Liturgia jest pontyfikalna, to Ewangelię na środku cerkwi czyta diakon otoczony asystą z zapalonymi świecami (symbol radości oraz chwały Kościoła) i z wachlarzami liturgicznymi, gdyż Ewangelia ma najwyższą rangę wśród czytań liturgicznych.


Ewangelia jest czytana nie tylko podczas Liturgii eucharystycznej, ale także podczas udzielania sakramentów i podczas godzin kanonicznych. W liturgii bizantyjskiej po bierzmowaniu udzielanym bezpośrednio po chrzcie, czyta się Ewangelię Wielkiej Soboty (Mt 28, 16-20), tradycyjnego dnia chrztu. Podczas udzielania sakramentu małżeństwa odczytuje się Ewangelię o godach w Kanie Galilejskiej (J 2, 1-11), podczas sakramentu namaszczenia chorych 7 perykop Ewangelii (2 według Łukasza i 5 według Mateusza[21]). Ewangelię czyta się także podczas poświęcenia wody[22], postrzyżyn mnichów[23] oraz pogrzebu[24].


W liturgii godzin kanonicznych śpiewa się Ewangelię podczas jutrzni niedzielnej (cykl 11 Ewangelii mówiących o Zmartwychwstaniu Chrystusa[25]), na Białorusi i Wołyniu w cztery piątki Wielkiego Postu czyta się na komplecie Ewangelię o męce Chrystusa[26]. Poza tym Ewangelie są przewidziane na poniedziałek, wtorek i środę Wielkiego Tygodnia[27]. W Wielki Czwartek podczas obrzędu umycia nóg biskup wykonuje kolejne czynności po odczytaniu przez diakona odpowiednich fragmentów Ewangelii (J 13, 1-11). Interesujące jest czytanie Ewangelii podczas jutrzni Wielkiego Piątku. Zwykle nabożeństwo to nazywane jest „Dwanaście Ewangelii”, chociaż pełna Jego nazwa brzmi „Obrzęd świętych i zbawczych mąk Pana naszego Jezusa Chrystusa”. Nazwę „Dwanaście Ewangelii” nabożeństwo to otrzymało z tego powodu, że jego centralną częścią jest dwanaście wybranych czytań z czterech Ewangelii, mówiących o cierpieniu i śmierci Chrystusa[28]. Towarzysząc swemu Oblubieńcowi w drodze na Golgotę Kościół pozostawia opowiadanie o męce Ewangelistom, a sam pomiędzy czytaniami wysławia Chrystusa i tłumaczy przeczytany tekst. Nabożeństwo jest właściwie jutrznią z szeroko rozbudowanymi czytaniami Ewangelii, zamiast zwykłego na jutrzni czytania Psałterza.


Czytania z Ewangelii są tak dobrane, aby oświetlić cierpienia Chrystusa z różnych stron, przedstawić następstwo wydarzeń w zgodności z osobliwościami opisu każdego z Ewangelistów. Przed okazaniem Chrystusa cierpiącego, ukrzyżowanego i zmarłego, Kościół w pierwszej Ewangelii (J 13, 31-18, 1) okazuje oblicze Zbawiciela w całym pięknie i mądrości, ponieważ wierni powinni wiedzieć, Kto składa za nich ofiarę. Ewangelia ta mówi o ostatniej rozmowie Chrystusa z uczniami w Wieczerniku, okazuje Zbawiciela gotowego na śmierć. Zaczyna się od słów, które stanowią podstawowy sens męki i które są chwałą Jezusa: „Syn Człowieczy został teraz otoczony chwałą” (J 13, 31). Jednak już drugie czytanie zmienia nastrój: Chrystus jest pojmany w Ogrodzie Oliwnym (J 18, 1-28). Dwanaście Ewangelii jutrzni Wielkiego Piątku, odpowiadających dwunastu godzinom nocy spędzonej przez Chrystusa z Apostołami w Ogrodzie Oliwnym, pozwala kontemplować zbawczą mękę Chrystusa aż do złożenia w grobie i położenia na grobie pieczęci. Na nabożeństwie wieczornym Wielkiego Piątku czytana jest natomiast Ewangelia o męce i śmierci, skomponowana z tekstów Mateusza, Łukasza i Jana, a na jutrzni Wielkiej Soboty czyta się Ewangelię o grobie Chrystusa (Mt 27, 62-66)[29].


Czytaniu Ewangelii zawsze towarzyszą obrzędy wyrażające cześć dla Chrystusa, stąd księgę mogą dotykać jedynie biskupi, kapłani i diakoni; czytaniu towarzyszy okadzanie Ewangelii, niekiedy także wiernych i świątyni, a czytający trzyma zapaloną świecę. Na niektórych nabożeństwach podczas czytania Ewangelii bije się w dzwony, na przykład w Wielki Piątek podczas dwunastu czytań, co jest znakiem zwycięstwa Chrystusa nad szatanem. Ewangelii oddaje się też cześć przez całowanie. Sama księga odgrywa ważną rolę w niektórych sakramentach, na przykład namaszczenia chorych i święceń biskupich, gdy jest trzymana nad głową chorego bądź święconego. Podczas niektórych nabożeństw kapłan rozkłada Ewangeliarz nad głowami wiernych. Księga Ewangelii leży też na pulpicie podczas obrzędów sakramentu małżeństwa, chrztu, pokuty, podczas poświęcenia świątyni i na epitafionie czyli liturgicznym całunie z przedstawieniem ciała Chrystusa w grobie, podczas obrzędów Wielkiego Piątku[30].


Ten z konieczności krótki opis historii i ceremonii czytania Ewangelii w Kościele prawosławnym pozwala, jak sądzę, dokonać kilku zasadniczych refleksji na temat liturgicznej roli Ewangelii. Przede wszystkim należy uświadomić sobie znaczenie słowa, a zwłaszcza słowa Bożego w doświadczeniu mistycznym. W tym doświadczeniu nie istnieje „naukowy stosunek” do Pisma Świętego, czyli nie rozpatruje się ksiąg świętych jako zabytków literackich, oderwanych od wiary i pobożności, a także nie bada się ich bez stosunku osobistej pobożności do ich treści[31]. Z tego też względu bez żadnych zastrzeżeń akceptuje się słowa, że „Żywe bowiem jest słowo Boże, skuteczniejsze i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca” (Hbr 4, 12). Słowo Boże ma moc stwórczą: „Wtedy Bóg rzekł: <Niechaj się stanie światłość>. I stała się światłość” (Rdz 1, 3)[32]. Mówi o tym Cyryllonas w poemacie „Eucharystia”:


„Uważaj i słuchaj,

bo mówi Ewangelia!

Pan nasz dał swym uczniom do obrony

ostre słowo –

miecz wyostrzony.

Przekazał im swe słowo,

skarb wszelkiego bogactwa.

Na Jego słowo świąt powstał,

na słowo Jego świat stał się żywy.

Słowem swym rozciągnął niebo,

na słowo swe zszedł na ziemię,

Słowo stało się ciałem,

Słowo okryło się ciałem,

Słowem swym stworzył Adama,

Słowem swym odkupił Adama,

Na Jego słowo powstali ludzie,

Na Jego słowo zdobyli ludzie życie.

Przyjmijcie me słowo, przyjaciele,

i noście je w swym sercu,

niech wam ono towarzyszy wszędzie!”[33].


Słuchanie słowa Bożego w duchowości prawosławnej odgrywa bardzo istotną rolę. Jednak słowo Boże w kontekście liturgicznym brzmi inaczej niż w czasie lektury prywatnej, nabiera realizmu liturgicznego wydarzenia. Gdy dwaj lub trzej są zgromadzeni w czasie Synaksy eucharystycznej, wtedy sam Chrystus Zmartwychwstały i obecny w swoim Kościele powtarza swe słowo z mocą, a wydarzenie ewangeliczne staje się znowu obecne, jest już nie wspominane, lecz przeżywane jako fragment prawdziwej paruzji.


Dla Ojców bowiem Biblia jest Chrystusem, ponieważ każde jej słowo stawia nas wobec Tego, Który je wypowiedział, stawia nas w Jego Obecności. Ścisły związek między Pismem Świętym i eucharystią jest podkreślany przez wszystkich autorów starożytnych. Słowo jest spożywane: „Zjedz tę Księgę, a idź i mów” (Ez 3, 1). Słowo jest więc komunią, czyli zjednoczeniem z Chrystusem, jest poznaniem Chrystusa. W sensie biblijnym poznanie oznacza zjednoczenie małżeńskie. Ewangelia według Łukasza (24, 45) mówi, że Chrystus „oświecił umysły” uczniów, aby zrozumieli Biblię, to wszystko, co jest w niej napisane o Chrystusie. Z tego powodu Biblia jest słowną ikoną Chrystusa. Bóg zechciał, aby Chrystus uformował Ciało – Kościół – w którym Jego Słowa będą słowami życia. Autentyczne czytanie Pisma Świętego ma więc miejsce wyłącznie w Kościele, gdyż w Kościele dokument historyczny objawia się jako Księga Święta, jako obecność Boga. W Kościele sam Chrystus objawia i wyjaśnia swoje własne słowa[34]. Jednakże nie oznacza to, że słowa Boże nie stają się osobistym poznaniem człowieka. Bez takiej percepcji słowo Boże staje się jedynie fetyszem, o którym Apostoł powiedział: „Litera zabija, duch ożywia” (2 Kor 3, 6). Ten osobowy związek możliwy jest tylko w jedności z Kościołem. Jeżeli Pismo Święte zostanie zabrane z Kościoła, to staje się „książką”, ludzkim dokumentem, „literaturą”.


Słowo Boże ma w Kościele podwójne zastosowanie: liturgiczne i pozaliturgiczne. Liturgiczne czytanie Pisma Świętego jest częścią samej liturgii i stąd czerpie swoją życiową moc. Zdarzenie, które jest przedmiotem lektury, staje się w Kościele aktualne. To nie jest już kronikarski zapis o zdarzeniu, które miało kiedyś miejsce, ale jest to samo zdarzenie. Czytając opis zdarzenia, zwłaszcza w dni wielkich świąt, Kościół mistycznie przeżywa samo zdarzenie i czytanie Ewangelii nabiera mocy zdarzenia. Takie liturgiczne zastosowanie słowa Bożego może mieć miejsce tylko w Kościele i nie istnieje poza Kościołem. W tym zdarzeniu objawia się życiodajna moc słowa Bożego[35]. Pozwala to świętować zdarzenie ewangeliczne, jako aktualnie dziejące się: „Dziś zbawienia naszego początek”, śpiewa Kościół w święto Zwiastowania Najświętszej Marii Pannie (25 marca).


Stąd właśnie wynika centralne miejsce Ewangelii w kulcie i teologii Kościoła. Żadnej innej księgi, nawet z kanonu Pisma Świętego, nie można porównać z niepowtarzalnym znaczeniem Ewangelii. Żadna też inna księga, także Pisma Świętego, nie spoczywa na ołtarzu w cerkwi i żadnej innej księdze nie oddaje się takiego kultu jak Ewangelii, kultu równego czci okazywanej ikonie. Chrystus Pan powiedział: „Kto widzi Mnie, widzi i Ojca” (J 14, 9), a ponieważ Ewangelia jest słowną ikoną Chrystusa, każdy kto słucha Ewangelii, słucha Ojca. Liturgiczne przeżywanie Ewangelii jest więc spotkaniem z Ojcem przez Chrystusa w Duchu Świętym. Każdy bowiem moment liturgii ma charakter trynitarny. Nie jest z tego wyłączone także czytanie Ewangelii. Szkolna teologia, niestety, rozbija Liturgię eucharystyczną na dwie części – liturgię słowa i liturgię ofiary – z których najważniejszą, i właściwie jedyną istotną, jest część druga czyli liturgia ofiary. Takie stanowisko rozrywa związek słowa i eucharystii, gdyż Liturgia eucharystyczna jest jednym aktem, obejmującym słowo i eucharystię. Ich równowaga ma istotne znaczenie dla właściwego zrozumienia miejsca słowa Bożego w liturgii, miejsca równego eucharystii. Jeżeli liturgia jest niebem na ziemi i ikoną Ortodoksji, to jakżeż ważne jest w niej miejsce Ewangelii, która jest eucharystią słowa[36]. Chrystus powiedział, „Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne” (J 6, 54), ale powiedział też „Kto słucha słowa mego i wierzy w Tego, który mnie posłał, ma życie wieczne” (J 5, 24). Słowo Boże jest więc odpowiednikiem eucharystii. W liturgii prawosławnej położony jest jednakowy akcent na słowo i na eucharystię. Słowo Boże ma moc i Liturgia powtarza słowo Boże, pełne mocy i chwały, aby okazać Chrystusa, w słowie i w eucharystii. Można mówić więc o podwójnej obecności Chrystusa, w słowie i w eucharystii, Na ten realizm obecności Chrystusa wskazuje księga Ewangelii spoczywająca na ołtarzu i dary ofiarne, spoczywające na tym samym ołtarzu[37]. Słowo i eucharystia są więc dwoma rękami Zbawiciela, wyciągniętymi ku światu, aby cały świat uczynić eucharystią, aby nastąpiło „uchrystusowienie kosmosu”[38]. Chrystus jest „światłością kosmosu” (J 8, 12) i światłość ta, to także Jego słowo, skierowane do tych, którzy „siedzą w ciemności i w mroku śmierci” (Iz 9, 1 = Mt 4, 16).


W Ewangelii według Jana jest mowa o „pewnych Grekach”, którzy przystąpili do Filipa, pochodzącego z Betsaidy Galilejskiej i prosili go mówiąc: „Panie, chcemy zobaczyć Jezusa” (J 12, 20-21). Otóż na taką prośbę Kościół okazuje Ewangelię, słowną ikonę Jego obecności, i czyni to w kadrach szeroko rozbudowanej liturgii.


[1] P. Evdokimov, La prière de l’Église d’Orient. La Liturgie byzantine de saint Jean Chrysostome, Paris 1966, s. 157; H. Paprocki, Le Mystère de l’Eucharistie. Genèse et interprétation de la liturgie eucharistique byzantine, Przeł. F. Lhoest, Paris 1933, s. 231; J. Breck, La puissance de la parole. Une introduction à l’herméneutique orthodoxe, Przeł. F. Lhoest, Paris 1996, s. 185-213,

[2] P. Evdokimov, Prawosławie, Przeł. J. Klinger, Warszawa 1964, s. 287.

[3] Boska Liturgia świętego ojca naszego Jana Chryzostoma, Białystok 2001, s. 45, 33.

[4] J. Brinktrine, Msza Święta, Przeł. L. Tatara, Warszawa 1957, s, 21-22; H. Paprocki, Le Mystère de l’Eucharistie, s. 236-257.

[5] A. Schmemann, Eucharystia. Misterium Królestwa, Przeł. A. Turczyński, Białystok 1997, s. 54.

[6] Św. Maksym Wyznawca, Mistagogia 23, PG 91, 700A; por. R. Bornert, Les Commentaires byzantins de la Divine Liturgie du VIIe au XVe siecle, Paris 1966.

[7] Czytania święta Narodzenia Chrystusa: Wj 1, 1-13; Lb 24, 2-3. 5-9. 17-18; Mi 4, 6-7. 5, 2-4; Iz 11, 2-10; Bar 3, 36-38; Dn 2, 35-36. 44-45; Iz 9, 5-6; Iz 7, 10-16. 8, 1-4; Iz 7, 10-16. 8, 1-4. 8-10; Hbr 1, 1-12; Łk 2, 1-20.

[8] Czytania święta Epifanii: Rdz 1, 1-13; Wj 14, 15-18. 21-23. 27-29; Wj 15, 22-27. 16, 1-4; 1 Kr 3, 7-8. 15-17; 4 Krl 2, 6-14; 4 Krl 5, 9-14; Iz 1, 16-20; Rdz 32, 1-10; Wj 2, 5-10; Sdz 6, 36-40; 3 Krl 18, 30-39; 4 Krl 2, 19-22; Iz 49, 8-15; 1 Kor 9, 19-27; Łk 3, 1-8.

[9] Czytania Wielkiego Czwartku: Wj 19, 10-19; Hi 38, 1-21 i 42, 1-5; Iz 50, 4-11; 1 Kor 11, 23-32; Ewangelia złożona z: Mt 26, 1-20; J 13, 3-17; Mt 26, 21-39; Łk 22, 43-45; Mt 26, 40-27, 2.

[10] Czytania Wielkiej Soboty: Rdz 1, 1-13; Iz 60, 1-16; Wj 12, 1-11; Jon 1-4; Joz 5, 10-16; Wj 13, 20-15, 19; Sof 3, 8-15; 3 Krl 17, 8-24; Iz 61, 1-10; Rdz 22, 1-18; Iz 61, 10-62, 5; 4 Krl 4, 8-27; Iz 63, 11-64, 5; Jer 11, 18. 12, 4. 9-10. 14-15; Dn 3, 1-56; Rz 6, 3-11; Mt 28, 1-20.

[11] A. Schmemann, Eucharystia. Misterium Królestwa, s. 56.

[12] A. Baumstark, Liturgie comparée, Chevetogne 1940, s. 26, 50.

[13] Bł. Augustyn, Objaśnienia Psalmów, Przeł. J. Sulowski, Warszawa 1986, s. 245 (= PL 36, 237).

[14] Boska Liturgia świętego ojca naszego Jana Chryzostoma, s. 48-49.

[15] M. Arranz, Kak molilis’ Bogu driewnije wizantijcy, Roma 1979, s. 79.

[16] P. Evdokimov, Le Buisson ardent, Paris 1981, s. 115.

[17] Orygenes, Commentarii in Mattheum, PG 17, 845.

[18] Orygenes, In Canticum canticorum, PG 13, 130-134.

[19] Orygenes, Commentarii in Mattheum, PG 13, 1734.

[20] P. Evdokimov, La prière de l’Église d’Orient, s. 163-165.

[21] Ewangelie sakramentu namaszczenia chorych: Łk 10, 25-37; Łk 19, 1-10; Mt 10, 5-8; Mt 8, 14-23; Mt 25, 1-13; Mt 15, 21-28; Mt 9, 9-13.

[22] Małe poświęcenie wody: J 5, 1-4; wielkie poświęcenie wody 6 stycznia: Mk 1, 9-11.

[23] Małe śluby zakonne: Mt 10, 37-42; wielkie śluby zakonne: Mt 10, 37-42 oraz Mt 11, 28-30.

[24] Pogrzeb świeckich i mnichów: J 5, 24-30; pogrzeb kapłanów: J 5, 24-30; J 5, 18-23; J 6, 35-39; J 6, 40-44; J 6, 48-54; pogrzeb dzieci: J 6, 35-40.

[25] Jedenaście Ewangelii jutrzni: Mt 28, 16-20; Mk 16, 1-8; Mk 16, 9-20; Łk 24, 1-12; Łk 24, 12-35; Łk 24, 36-53; J 20, 1-10; J 20, 11-18; J 20, 19-31; J 21, 1-14; J 21, 15-25.

[26] Według Mt 26, 1-27, 66; Mk 14, 1-15, 47; Łk 22, 1-25, 56 i J 18, 1-19, 42. Chodzi o nabożeństwo zwane „Pasja”, wprowadzone przez św. metropolitę Piotra Mohyłę (1597-1647). Obecnie nabożeństwo to jest odprawiane wieczorem w cztery niedziele Wielkiego Postu, także w Polsce.

[27] Wielki Poniedziałek: Mt 24, 3-35; Wielki Wtorek: Mt 24, 36-26, 2; Wielka Środa: Mt 26, 6-16.

[28] Dwanaście ewangelii jutrzni Wielkiego Piątku: J 13, 31-18, 1; J 18, 1-28; Mt 26, 57-75; J 18, 28-19, 16; Mt 27, 3-32; Mk 15, 16-32; Mt 27, 33-54; Łk 23, 32-49; J 19, 25-37; Mk 15, 43-47; J 19, 38-42; Mt 27, 62-66.

[29] W. N. Iljin, Zapieczatannyj grob – Pascha nietlenija, Paris 1926, s. 60-95.

[30] J. Daniélou, Bible et Liturgie. La théologie biblique des sacraments et des fêtes d’après les Pères de l’Église, Paris 1951, s. 174-193.

[31] L. Zander, Bog i mir, Paris 1948, I, s. 121.

[32] G. Khodr, La parole de Dieu, approche orthodoxe, [w:] La parole de Dieu, Paris 1966, s. 115-119.

[33] Muza chrześcijańska. Tom I: Poezja armeńska, syryjska i etiopska, Red. M. Starowieyski, Kraków 1985, s. 277-278 (przeł. W. Kania).

[34] P. Evdokimov, Prawosławie, s. 212-213.

[35] S. Bułgakow, Prawosławie. Zarys nauki Kościoła Prawosławnego, Przeł. H. Paprocki, Białystok-Warszawa 1992, s. 25-26, 33-34.

[36] P. Evdokimov, La prière de l’Église d’Orient, s. 163.

[37] H. Paprocki, Eucharystia w Prawosławiu, [w:] Eucharystia w dialogu ekumenicznym, Warszawa 1989, s. 83-89.

[38] H. Urs von Balthasar, Liturgie cosmique. Maxime le Confesseur, Paris 1947, s. 89-126.

Our "Network":

Project Gutenberg
https://gutenberg.classicistranieri.com

Encyclopaedia Britannica 1911
https://encyclopaediabritannica.classicistranieri.com

Librivox Audiobooks
https://librivox.classicistranieri.com

Linux Distributions
https://old.classicistranieri.com

Magnatune (MP3 Music)
https://magnatune.classicistranieri.com

Static Wikipedia (June 2008)
https://wikipedia.classicistranieri.com

Static Wikipedia (March 2008)
https://wikipedia2007.classicistranieri.com/mar2008/

Static Wikipedia (2007)
https://wikipedia2007.classicistranieri.com

Static Wikipedia (2006)
https://wikipedia2006.classicistranieri.com

Liber Liber
https://liberliber.classicistranieri.com

ZIM Files for Kiwix
https://zim.classicistranieri.com


Other Websites:

Bach - Goldberg Variations
https://www.goldbergvariations.org

Lazarillo de Tormes
https://www.lazarillodetormes.org

Madame Bovary
https://www.madamebovary.org

Il Fu Mattia Pascal
https://www.mattiapascal.it

The Voice in the Desert
https://www.thevoiceinthedesert.org

Confessione d'un amore fascista
https://www.amorefascista.it

Malinverno
https://www.malinverno.org

Debito formativo
https://www.debitoformativo.it

Adina Spire
https://www.adinaspire.com