Bitwa pod Ulsan
Z Wikipedii
Bitwa pod Ulsan (bitwa w Cieśninie Koreańskiej) - starcie morskie pomiędzy flotą rosyjską a japońską podczas wojny rosyjsko-japońskiej 1904-1905, stoczona 14 sierpnia 1904, zakończone japońskim zwycięstwem.
[edytuj] Podłoże
Główne działania morskie pierwszej fazy wojny rosyjsko-japońskiej toczyły się wokół Port Artur, gdzie bazowały główne siły rosyjskiej floty Oceanu Spokojnego. W tym czasie, we Władywostoku bazował zespół rosyjskich krążowników. Trzon zespołu tworzyły krążowniki pancerne: "Riurik", "Rossija", "Gromoboj" i krążownik pancernopokładowy "Bogatyr".
Od samego początku wojny, po japońskim ataku na Port Artur 9 lutego 1904, władywostocki zespół krążowników rozpoczął działania rajderskie, nękając japońską żeglugę i transporty wojska na Morzu Japońskim, topiąc pierwszy statek 11 lutego. W kwietniu 1904, władywostockie krążowniki i niszczyciele wykonały rajd na Wonsan, topiąc dwa japońskie statki i transportowiec wojska "Kinshu Maru". Zagrożenie dla żeglugi zmusiło japońskiego głównodowodzącego, admirała Togo do wydzielenia 8 krążowników pod dowództwem wiceadmirała Hikonojo Kamimury do walki z rosyjskim zespołem.
Najbardziej znaną akcją był rajd 15 czerwca pod dowództwem admirała Biezobrazowa na Cieśninę Koreańską. Podczas akcji "Gromoboj" zatopił transportowce wojska "Izumo Maru" i "Hitachi Maru", z którym zatonął japoński batalion wojska i 18 ciężkich dział przeznaczonych do oblężenia Port Artur, a "Riurik" torpedą uszkodził "Sado Maru". 1 lipca Rosjanie natknęli się na silny japoński zespół krążowników w okolicy Cieśniny Koreańskiej, lecz nie podejmując walki zdołali ujść. Pod koniec lipca, krążowniki rosyjskie wyszły w śmiałej akcji przez Cieśninę Tsugaru na Ocean Spokojny i zwalczały żeglugę w Zatoce Tokijskiej, u brzegów Japonii; rezultaty jej jednak były stosunkowo niewielkie.
[edytuj] Starcie
Równolegle z próbą przedarcia się głównych sił rosyjskich z Port Artur do Władywostoku, zakończonej porażką w bitwie na Morzu Żółtym 10 sierpnia 1904, władywostocki zespół krążowników dowodzony przez kontradmirała Jessena został wysłany do Cieśniny Koreańskiej w celu wsparcia próby przebicia się. W skład zespołu weszły wszystkie 3 krążowniki pancerne: "Riurik", "Rossija" i "Gromoboj" ("Bogatyr" został 15 maja uszkodzony na skałach i nie naprawiony przed zakończeniem wojny).
14 sierpnia (1 sierpnia wg kalendarza juliańskiego) o świcie rosyjskie krążowniki zostały odkryte w rejonie Ulsan przez patrolujący tam 2. zespół krążowników admirała Kamimury w składzie 4 krążowników pancernych: "Izumo", "Iwate", "Tokiwa", "Adzuma". Wcześniej w nocy, obie eskadry wyminęły się niezauważone. Japońskie okręty były nieco nowocześniejsze, szybsze i miały działa głównego kalibru rozmieszczone w wieżach, podczas gdy rosyjskie - w kazamatach, przez co rosyjskie okręty mogły strzelać na burtę jedynie połową swojej artylerii. W chwili, kiedy rozwidniło się, Japończycy płynęli podobnym kursem południowym, co Rosjanie, w odległości ok. 11 km za rosyjskim zespołem, odcinając im drogę powrotną do Władywostoku. Oba zespoły następnie zmieniły kurs na wschodni, a około godziny 5.20 Japończycy pierwsi otwarli ogień.
Tuż po rozpoczęciu walki, Rosjanom udało się uszkodzić krążownik "Iwate". Ogólne położenie było jednak dla nich niekorzystne, tym bardziej, że do zespołu japońskiego dołączyły wkrótce krążowniki pancernopokładowe "Naniwa" i "Takachiho". W godzinę po rozpoczęciu walki, "Riurik" został ciężko uszkodzony i utracił sterowność. Przez kolejne dwie godziny dwa pozostałe rosyjskie krążowniki walczyły same z eskadrą japońską, manewrując w okolicy "Riuryka". Po intensywnej wymianie ognia, "Gromoboj" i "Rossija" doznały znacznych uszkodzeń.
Gdy okazało się, że uszkodzeń "Riurika" nie da się usunąć, admirał Jessen skierował pozostałe dwa krążowniki na kurs powrotny do Władywostoku, nie chcąc utracić wszystkich okrętów, a przy tym w zamiarze odciągnięcia Kamimury od "Riurika". Kamimura podjął pościg swoimi krążownikami pancernymi, lecz lżejsze "Naniwa" i "Takachiho" w dalszym ciągu ostrzeliwały "Riurika". Około godziny 10-11 Kamimura, którego okręty też poniosły pewne uszkodzenia (zwłaszcza "Iwate"), zaprzestał pościgu i krążowniki "Rossija" i "Gromoboj" zdołały powrócić do Władywostoku.
W tym czasie, "Riurik" kontynuował ciężki bój, ponosząc duże straty wśród załogi - zabici zostali także dowódca i wielu oficerów. W końcu, wobec braku szans na kontynuowanie walki, obezwładniony okręt został samozatopiony przez załogę. 204 członków załogi zginęło, 305 odniosło rany.
"Rossija" i "Gromoboj" odniosły spore uszkodzenia, straty wśród obu ich załóg sięgnęły 139 zabitych i ponad 300 rannych. Zostały one następnie wyremontowane we Władywostoku, lecz władywostocki zespół krążowników już nie odegrał większej roli w kampanii.
Zobacz też: Bitwy morskie